16. Podjecie uchwały w sprawie zmiany uchwały Nr XXII/185/2004 Rady Miejskiej w Kłodzku z dnia 29 kwietnia 2004r. w sprawie uchwalenia Wieloletniego Planu Inwestycyjnego Gminy Miejskiej Kłodzko na lata 2004-2008, druk nr 395.
Pan Przewodniczący Józef Migdał wyjaśnił, że na dzisiejszej sesji nie będzie żadnych uzgodnień co do formy zapisu w projekcie uchwały dot. Wieloletniego Planu Inwestycyjnego.
Sesja jest prowadzona w innym trybie. Komisje Rady są powołane do tego aby na ich posiedzeniach odbywały się analizy, aby dokonywać poprawek i dyskutować.
Pani Przewodnicząca Celina Włodarczyk zabierając głos powiedziała, że na dzisiejszej sesji radni nie mają zamiaru przeprowadzania żadnej rewolucji w projekcie uchwał dot. Wieloletniego Planu Inwestycyjnego, nad którym będziemy głosować, absolutnie. Materiał, który pozyskaliśmy dla wiadomości wszystkich radnych również Pana Burmistrza nie jest tajemnicą. I w przyszłości chcielibyśmy aby tak wyglądały nasze uchwały. Aby w treści uchwały było wpisywane zadanie, które wprowadzamy do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. Dwie komisje pracowały nad zmianą Wieloletniego Planu Inwestycyjnego, która będzie przedmiotem dzisiejszego głosowania i one wyraziły swoją opinię o tym projekcie w postaci wniosków. Wnioski te również będą tu dzisiaj przedstawione. Jeżeli Pan Burmistrz zrozumiał, że radni chcą zupełnie nową uchwałę to przeprasza. Nie składa projektu, który miałby dotyczyć naszej dzisiejszej uchwały.
Pan Burmistrz Roman Lipski odnosząc się do poruszonej kwestii stwierdził, że materiał, który przed chwilą otrzymano zostanie przeczytany, przeanalizowany i odniosą się do tego.
Natomiast wyrażnie usłyszał, że rozdajemy materiał, który obrazuje jak powinno być. Czyli jest już wyrocznią tego, że to co my robimy do tej pory robimy żle i z tym trudno było Mu się zgodzić. Stąd zabrał głos.
Pan radny Marek Krzak poinformował, że Komisja Budżetu, Finansów i Polityki Gospodarczej po dokładnej analizie projektu uchwały, druk nr 395 wnosi o wpisanie do obowiązującego załącznika czyli do tego, który był uchwalany w sierpniu tylko inwestycji pod nazwą Zintegrowany System Promocji dla Gmin Kłodzko i Stoszowice z zerowym skutkiem finansowym na rok 2005 z póżniejszymi latami co do tych wydatków.
Dlaczego komisja w ten sposób podeszła do sprawy, otóż treść uchwały właściwie nie do końca obrazuje nam jakich zmian dokonuje się w proponowanym załączniku. Po analizach i obliczeniach dokonanych przez radnych okazuje się, że w rubryczkach są złe kwoty, coś się nie zgadza, są jakieś nowe naniesienia - robi się aktualizację wydatków finansowych. Jak gdyby do końca nie jest wszystko jasne, przejrzyste. Proponowany i tu przedstawiony materiał do zapoznania się przez radnych daje obraz przejżystości. Jest to tylko propozycja. Pozwolił Sobie poprosić firmę konsultingową z Poznania o przekazanie tego dokumentu, który obrazuje jak ta firma przygotowuje tego typu plany innym gminom. Chodzi o to aby w przyszłości materiały dot. Wieloletniego Planu Inwestycyjnego były bardziej przejrzyste, dające wyrażny obraz zmian.
W projekcie uchwały, którą mamy dzisiaj przyjąć również uzasadnienie jest nie do końca czytelne. Np. dokonuje się zmian w budżecie Gminy Miejskiej Kłodzko na 2005 rok ale pytanie jakich, skoro mamy zero wydatków zaplanowanych akurat w tej inwestycji na 2005 rok. Czy uzasadnienie jest wiarygodne i odnosi się do tego co zamierzamy zrobić, chyba nie. Komisja Budżetu miała wiele problemów ze zrozumieniem i dlatego tak zadecydowała, że do ostatniej tabeli załącznika nanosimy tylko zapis pozostawiając wszystkie kwoty innych inwestycji jakie są. Czyli jak będzie następny projekt uchwały dot. Wieloletniego Planu Inwestycyjnego, komisja odniesie się do kwestii w jaki sposób mają być zmiany naniesione.
Było za mało czasu aby komisja dokonała sama poprawek.
Pan burmistrz Roman Lipski ponownie zabierając głos wyraził pogląd, że jeżeli jest Komisja Budżetowa na której posiedzenie nie zaprasza się burmistrza, a który to mógłby wiele kwestii wyjaśnić, to nie Wie czy to jest właściwe postępowanie ze strony komisji.
Dzisiaj na tej sesji trudno jest Mu nawet się odnieść do pewnych spraw dlatego, że nie Wie o jakich zapisach i kwotach jest mowa. A obrady sesji nie są od sprawdzania tego typu dokumentów.
Zwrócił się do Pana Przewodniczącego Rady Miejskiej aby w przyszłości nie dochodziło do takich sytuacji, że na posiedzeniu danej komisji nie jest potrzebna obecność burmistrza. Poza tym poprosił aby posiedzenia komisji nie odbywały się na dzień lub dwa przed sesją, bowiem jeżeli burmistrz otrzyma wnioski do danego projektu uchwały to musi też mieć pewien czas aby do nich się odnieść.
Na Komisji Budżetowej szczególnie konieczna jest obecność osób merytorycznie przygotowanych do wyjaśniania wszelkich ewentualnych niejasności w przekazanych materiałach, które to mają być przez radnych zaopiniowane.
W związku z powyższym Pan Przewodniczący Józef Migdał zwrócił się z prośbą do Przewodniczących Komisji Rady aby posiedzenia komisji odbywały się najpóżniej na pięć dni przed sesją Rady Miejskiej.
Poproszono Pana radnego Marka Krzaka o odczytanie ponowne wniosku Komisji Budżetu Finansów i Polityki Gospodarczej odnośnie projektu uchwały dot. Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. Odczytał wniosek brzmiący:
Komisja wnioskuje o wpisane do obowiązującego załącznika do Uchwały z dnia 25 sierpnia 2005 roku w sprawie zmiany Uchwały nr XXII/185/2004 Rady Miejskiej w Kłodzku z dnia 29 kwietnia 2004r. w sprawie uchwalenia Wieloletniego Planu Inwestycyjnego Gminy Miejskiej Kłodzko na lata 2004-2008 zadania pod nazwa Zintegrowany System Promocyjny dla Gmin Kłodzko i Stoszowice z zerowym skutkiem finansowym budżetu Gminy w roku 2005. Pozostałe zapisy dot. tego zadania na lata 2005-2007 zgodnie z propozycją. Czyli pozostaje poprzednia tabela bez poprawy wysokości stawek finansowych, tylko sam wpis nowego zadania bo on jest wymagany. Bowiem są starania ze strony Urzędu Miasta o środki na ten cel i to należy wprowadzić. Bez poprawy całej tabeli. Jeżeli chodzi o zmiany cyfr dot. inwestycji, to firmy konsultingowe zalecają aby nie robić zmian co miesiąc tylko raz na kwartał wprowadzić urealnienie kwot w tabelach.
Pan Naczelnik Bogdan Niemczuk poproszony o zabranie głosu powiedział, że to co komisja zaproponowała jest to jakby tylko część tych zmian, które są wprowadzone w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym. Pan radny przed chwilą powiedział, że w tych materiałach, które Państwo przed chwilą otrzymaliście jest zalecenie firmy koncultingowej mówiące o tym żeby wprowadzać zmiany do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego w zakresie wartości poszczególnych zadań raz na kwartał. Możliwe jeżeli Państwo to wprowadzicie do tej uchwały
będzie to mniej pracochłonne dla nas. I nie będziemy co miesiąc zmieniać Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. Ale na dzień dzisiejszy nie mamy takiego zapisu a te zmiany o których tu Pan radny może do końca nie powiedział dotyczą zmian, które zgodnie z obowiązującą uchwałą budżetową dokonujecie Państwo. I zmiany uchwały budżetowej może dokonać za Państwa zgodą oczywiście, którą Udzieliliście w uchwale budżetowej z 27 stycznia może dokonać burmistrz. I w tym Wieloletnim Planie Inwestycyjnym oprócz wprowadzenia tego zadania o którym mówimy, na które staramy się pozyskać środki zostały wprowadzone zmiany co do kwot poszczególnych zadań, wprowadzone przez burmistrza czyli Zarządzeniem Burmistrza. Dzisiaj nie Widzi przeszkód aby Państwo uchwalili ten Wieloletni Plan z tymi poprawkami bo on defakto nic nie wnosi tzn. nie wprowadza jakiś dodatkowych zadań. Są to te same zadania tylko z kwotami urealnionymi już do faktycznie tych po zarządzeniu wprowadzonym przez burmistrza miasta Kłodzka do którego miał prawo. Ponieważ to zarządzenie miało datę z końca zeszłego miesiąca było już po sesji i na najbliższej sesji jest to wprowadzone. Zresztą było to wprowadzane na każdym Wieloletnim Planie Inwestycyjnym i Państwo do tej pory tego nie kwestionowali. Dopóki nie zostanie zmieniona przez Państwo ta jak gdyby uchwała podstawowa dot. Wieloletniego Planu Inwestycyjnego, że poprawki co do wielkości czy kwot na poszczególne zadania wprowadzamy raz na kwartał to nie ma żadnych przeciwwskazań aby dzisiaj te poprawki wprowadzić. Takie jest Jego zdanie.
Pan burmistrz Roman Lipski zauważył, że znajdujemy się w określonym okresie możliwości pozyskiwania środków różnych. Otrzymujemy informacje z Urzędu Marszałkowskiego, że jest możliwość pozyskania takich czy innych środków, załóżmy wniosek piszemy , przygotowujemy i musimy mieć odpowiednią uchwałę. Musi to być w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym i co wówczas, będziemy czekać albo zwoływać sesję nadzwyczajną po to aby wprowadzić zmiany w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym. We Francji np. takie plany również zmieniają wtedy gdy jest tego potrzeba. Gdy jest potrzeba zmian co miesiąc to dokonują zmian w planie co miesiąc a kiedy jest potrzeba dokonania zmian raz na kwartał to zmieniają plan raz na kwartał. Ale czy my nie pozbawimy się możliwości pozyskania np. środków z Unii Europejskiej w skrajnych przypadkach, które mogą mieć miejsce? Jeżeli burmistrz i jego służby chcą na bieżąco Państwa informować Abyście śledzili również zmiany i kompetencje jakie w tym zakresie ma burmistrz i zmiany sukcesywnie dokonywane w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym przez burmistrza, jeżeli my to wsypiemy po okresie półrocznym czy za kwartał to nikt się nie zorientuje co zostało wrzucone. Jeżeli to robimy sukcesywnie to jesteśmy w stanie obserwować co się dzieje w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym. Ma to swoje wady i zalety. Mniej będziemy mieli pracy. Jeśli Państwo tak zdecydujecie uszanujemy Waszą wolę. Ale mniej będziecie się orientować w czasie dłuższym niż w czasie krótszym.
Pan radny Krzysztof Kubit stwierdził, że ma kilka uwag do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. Czy jest taka możliwość aby tego planu nie podejmować teraz tzn. chodzi o grudzień. Tu mamy 30-40 pozycji, które są już generalnie zakończone. Sama idea słowa plan trochę się z tym kłóci bo my wskazujemy pewną realizację, to mógłby być harmonogram realizacji. A plan to jest to co my planujemy wykonania. Jeżeli jest taka możliwość to może po prostu robić plan ten który jest na przyszłe lata, nie wykazywać inwestycji, które zostały wykonane. Było by tak czytelniej i wygodnie. To ma służyć gminie do działań przyszłych. Po to jest zrobione, że zostało to narzucone przez Unię Europejską. Jeżeli jest taka możliwość to Prosi żeby na zakończenie każdego roku te lata, które były stamtąd usuwać.
Pani Przewodnicząca Celina Włodarczyk ponownie zabierając głos powiedziała, że Rada absolutnie nie wyrzuciła zadania Zintegrowany System Promocyjny dla Gmin Kłodzko i Stoszowice. Komisja Budżetu, Finansów i Polityki Gospodarczej pozytywnie opiniuje wprowadzenie tego zadania, bo chcemy te środki pozyskać wspólnie z Gminą Stoszowice. Jest tylko mały problem dlatego, że komisja wyraziła swoją wolę, że jest to pozytywne natomiast załącznik tabelaryczny, który jest do tego projektu uchwały on w roku 2005 a zatem dzisiaj i na koniec roku nie zmienia się. Załącznik tabelaryczny, który jest zaproponowany do tej uchwały ma być zgodnie z wolą Komisji Budżetu załącznikiem, który przegłosowaliśmy na sierpniowej sesji Rady Miejskiej. I tylko o to chodzi. Jest tu do załącznika wprowadzony zapis - ostatnia pozycja gdzie są wpisane jakieś zadania pozostałe, o których my dzisiaj tu nie mówimy i nie dyskutujemy. Radni odnieśli się pozytywnie do projektu i zażądali swoim wnioskiem aby poddać pod głosowanie, że załącznik do tej uchwały ma być załącznikiem przyjętym w miesiącu sierpniu na sesji Rady Miejskiej. I to jest cały problem. My tutaj niczego nie negujemy. Skutki finansowe tego Zintegrowanego Planu będą dopiero w latach 2006-2007. W związku z powyższym proponuje aby Pan Przewodniczący podał pod głosowanie wniosek złożony przez Komisję Budżetu, Finansów i Polityki Gospodarczej.
Ustosunkowując się do powyższych wypowiedzi Pan Naczelnik Bogdan Niemczuk poinformował, że jeżeli chodzi o sugestię Pana radnego Krzysztofa Kubita to oczywiście jest to możliwe aby Wieloletni Plan, który był w pierwszej wersji przygotowany na lata 2004-2008 był raz na rok aktualizowany i przesuwany o jeden rok do przodu. Oczywiście to wymaga dokonania w podstawowej uchwale zapisów, że on się aktualizuje rak na rok.
Zaś co do wypowiedzi Pani Przewodniczącej Celiny Włodarczyk otóż Państwo podejmiecie uchwałę taką jaką będziecie chcieli. Tylko, że w tym momencie w tej uchwale, która jest przygotowana nie zostaną wprowadzone te zmiany w budżecie miasta, a które to burmistrz podjął i do których miał prawo decyzją Państwa. Czyli ten Wieloletni Plan w pewnych zadaniach inwestycyjnych będzie jakby niezgodny z faktycznymi zapisami budżetu. Zmian tych w uchwale, która Państwo otrzymaliście nie ma, jest tylko powołanie się na zmiany dokonane w budżecie miasta. Do tych zmian macie prawo Państwo ale i również burmistrz. W tym momencie akurat burmistrz dokonał zmian w budżecie do których upoważniła Go Rada. I te zmiany są nanoszone w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym. Uważa, że nie ma żadnych przeciwwskazań aby je zaktualizować. To nie niesie ze sobą żadnych zmian w budżecie, bowiem te zmiany zostały już dokonane i to jest tylko dostosowanie kwot zawartych w Wieloletnim Planie do obowiązującego na dzień dzisiejszy budżetu.
Pan radny Marek Krzak zwracając się do Pana Burmistrza stwierdził, że nic nie stoi na przeszkodzie aby zmiany nanieść przy następnym projekcie uchwały. Proponuje, że jeżeli są nanoszone zmiany co do wysokości kwot albo co do treści w zapisie rezerwa czyli pozostałe zadania, to przynajmniej wpiszmy w uzasadnieniu aby radni wiedzieli jakich zmian dokonał Pan burmistrz. Nie może być sytuacja, że inne jest uzasadnienie a poza tym zmieniają się jakieś kwoty i radni mają się zastanawiać jakie to zmiany zostały wprowadzone.
Pan burmistrz Roman Lipski podkreślił, że te zmiany są dokonywane za pomocą Zarządzenia Burmistrza. O tych zmianach jesteście Państwo informowani w sprawozdaniach z działalności burmistrza między sesjami. Jeśli tego szczegółowo nie śledzicie no to potem są takie wątpliwości jak dzisiaj. Takie dyskusje nie powinny mieć miejsca na sesji, bowiem mówimy o technice dokonywania zmian. Czy On jako burmistrz ma przewidzieć jakie życzenie ma Pan Przewodniczący Komisji Budżetu. Usiądżmy zatem w gabinecie i porozmawiajmy o technice przygotowywania informacji. My się do tego dostosujemy. Dotychczas nikomu to nie przeszkadzało, wszystko było dobrze a raptem wszystko jest żle. Jeśli taka będzie Wasza wola
to do wniosków odniesienie się ale musi mieć na to pewien czas. Nie może być tak, że tuż przed sesją odbywa się komisja, są wnioski i teraz o technice wdrożenia tych wniosków rozmawiamy na sesji. Do tego się odniesiemy, jeśli wolą Państwa będzie to aby za każdym razem czyścić czy też raz na rok Wieloletni Plan Inwestycyjny. Ale Sądzi, że na koniec kadencji to zapewne zwrócicie się z wnioskiem aby dokonano zbitki tego co udało mam się zrobić w przeciągu całej kadencji, żeby zobrazować całość dokonań, co umożliwi z kolei uczestniczenie w jakiejkolwiek dyskusji. Da to obraz dokonań w okresie trwania kadencji.
Pan radny Krzysztof Kubit zauważył, że najpierw jest plan a potem wykonanie. A w tej chwili zmieniamy plan do wykonania co jest nie logiczne.
Pan burmistrz Roman Lipski zapytał jak Pan radny wyobraża Sobie to, że Zarządzeniem burmistrza dokonuje się pewnych zmian i co mieliśmy o tych zmianach wiedzieć już w styczniu czy w zeszłym roku. Aby uaktualniać. Właśnie to co Państwo proponujecie, że nie musimy tego zrobić na dzisiejszej sesji tylko na najbliższej, owszem możemy. Ale to co dzisiaj przyjmiemy bez auaktualnienia tego o czym tu dyskutujemy to przyjmiemy dokument nie aktualny, który nie oddaje rzeczywistej prawdy na daną chwilę.
Pan radny Krzysztof Kubit powiedział, że mówił o Wieloletnim Planie Inwestycyjnym. Jeżeli chodzi o wydatki to jest układ wykonawczy budżetu i póżniej zmieniamy plan. Nie widzi logicznych argumentów aby w ten sposób działać. Zostawmy plan a faktycznie te działania, które są wymuszane po części przez Unię Europejską róbmy. Jest jak najbardziej za przyjęciem zmian w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym. Nie nanosić zmian w układzie wykonawczym bo to budzi niepotrzebne kontrowersje, nie potrzebne absorbcje pracowników, którzy przygotowują tą uchwałę i póżniej my tą uchwałę zmieniamy.
Ponownie zabierając głos Pan Naczelnik Bogdan Niemczuk dodał, że oczywiście układ wykonawczy jest w tym momencie najważniejszą rzeczą, ponieważ bez tego nie możemy zawierać stosownych umów i automatycznie pewne zadania musiałyby być wstrzymane, aż do momentu kiedy Państwo uchwalicie to w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym. Wieloletni Plan Inwestycyjny nie ulega zmianie pod względem zakresu rzeczowego. Ulega tylko pewnej korekcie w tej chwili po Zarządzeniu burmistrza w zakresie wartości poszczególnych zadań.
Korekty powinny być dokonywane raz na kwartał. One też będą dokonywane z pewnym opóżnieniem. Uważa, że w tej chwili wprowadzenie tych korekt niczym się nie różni niż robienie tego, oczywiście gdybyśmy mieli zmienioną tą podstawową uchwałę i wprowadzać zmianę raz na kwartał. To będzie ten sam mechanizm. Dzisiaj chcemy uaktualnić je w czasie możliwie jak najszybszym. Zarządzenie burmistrza ukazało się 31 września. I to jest pierwsze posiedzenie gdy te poprawki są nanoszone na Wieloletni Plan Inwestycyjny. Tą korektę finansową. Tak do tej pory było zawsze i nikt z Państwa tego nie kwestionował, możliwe że jest to błąd.
Pan radny Zdzisław Duda złożył wniosek formalny o przegłosowanie wniosku Komisji Budżetu, Finansów i Polityki Gospodarczej, który odczytał Pan Marek Krzak i zamknięcie dyskusji.
Pan radny Marek Krzak odczytał ponownie następujący wniosek:
Komisja Budżetu, Finansów i Polityki Gospodarczej wnioskuje o wpisane do obowiązującego załącznika do Uchwały nr XLI/336/2005 z dnia 25 sierpnia 2005 roku w sprawie zmiany Uchwały nr XXII/185/2004 Rady Miejskiej w Kłodzku z dnia 29 kwietnia 2004 w sprawie uchwalenia Wieloletniego Planu Inwestycyjnego Gminy Miejskiej Kłodzko na lata 2004-2008
zadania pod nazwą Zintegrowany System Promocyjny dla Gmin Kłodzko i Stoszowice z zerowym skutkiem finansowym budżetu gminy w roku 2005. Pozostałe zapisy dot. tego zadania na lata 2004-2005 zgodnie z propozycją.
Głosowanie: za - 14, przeciw - 2, wstrzymało się - 2.
Wniosek został przyjęty przez Radę Miejską.
Przyjęcie uchwały w sprawie zmiany uchwały Nr XXII/185/2004 Rady Miejskiej w Kłodzku z dnia 29 kwietnia 2004r. w sprawie uchwalenia Wieloletniego Planu Inwestycyjnego Gminy Miejskiej Kłodzko na lata 2004-2008, druk nr 395.
Głosowanie: za - 15, przeciw - 0, wstrzymało się - 3.
Uchwała przeszła i otrzymała nr XLIII/357/2005
17. Podjecie uchwały w sprawie dokonania zmian budżetu Gminy Miejskiej Kłodzko na 2005 rok, druk nr 396.
Poproszony o przedstawienie opinii Komisji Budżetu, Finansów i Polityki Gospodarczej jej Przewodniczący Pan Marek Krzak odczytał następujący wniosek tejże Komisji:
Komisja Budżetu, Finansów i Polityki Gospodarczej wnioskuje o wykreślenie punktu 3 w § 1 wraz z załącznikiem nr 3 i nr 5.
Komisja przyjmuje projekt uchwały po dokonaniu w/w poprawek.
Dodał, że nie ma zachowania kolejności paragrafów. Z wnioskowanym wykreśleniem załącznika nr 5 będzie automatycznie w § 2 wykreślony podpunkt 2.
Pani Skarbnik Henryka Popiel w imieniu burmistrza zgłosiła autopoprawkę, która była przedstawiona na posiedzeniu Komisji Budżetu, Finansów i Polityki Gospodarczej i która to została przez tą komisję pozytywnie przyjęta a dotyczy ona załącznika nr 4 Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i polega na tym, że w tym pierwotnym załączniku wykreśla się z § 430 zadanie pod nazwą Opracowanie Programu Ochrony Środowiska dla Gminy, gdzie było zmniejszenie o kwotę tego zadania 430 o 4380 zł. Tę kwotę przenosi się do zadania pod nazwą Rozbudowa kanalizacji sanitarnej i w tej pozycji występuje kwota 9380 zł.
Głosowanie: za - 18, przeciw - 0, wstrzymało się - 0.
Poprawka została przyjęta przez Radę Miasta.
Ponownie poproszono Pana Marka Krzaka Przewodniczącego Komisji Budżetu, Finansów i Polityki Gospodarczej o przypomnienie wniosku.
Komisja Budżetu, Finansów i Polityki Gospodarczej wnioskuje o wykreślenie w § 1 pkt. 3 wraz z załącznikiem nr 3 co automatycznie spowoduje, że załącznikiem nr 4 stanie się załącznik nr 3, a propozycja wykreślenia załącznika nr 5 automatycznie powoduje, że w § 2 nie będzie punktu 2. I należy zachować kolejność w paragrafach.
Głosowanie: za - 14, przeciw - 0, wstrzymało się - 4.
Poprawka została przyjęta przez Radę Miejską.
Podjecie uchwały w sprawie dokonania zmian budżetu Gminy Miejskiej Kłodzko na 2005 rok, druk nr 396.
Głosowanie: za - 18, przeciw - 0, wstrzymało się - 0.
Uchwała przeszła i otrzymała nr XLIII/358/2005
18. Podjecie uchwały w sprawie regulaminu udzielania pomocy materialnej o charakterze socjalnym dla uczniów zamieszkałych na terenie Gminy Miejskiej Kłodzko, druk nr 397.
Poproszono Pana radnego Witolda Krzelowskiego przewodniczącego Komisji Edukacji i Kultury o przedstawienie opinii odnośnie w/w projektu uchwały.
Poinformował, że Komisja Edukacji i Kultury pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały druk nr 397.
Nie zgłoszono żadnych uwag ani pytań.
Głosowanie: za - 18, przeciw - 0, wstrzymało się - 0.
19. Podjecie uchwały w sprawie odwołania z komisji Rady Miejskiej w Kłodzku radnej Pani Ireny Adamczewskiej, druk nr 400.
Głosowanie: za - 7, przeciw - 10, wstrzymało się - 1.
Uchwała nie przeszła.
Pan radny Krzysztof Kubit wyraził opinię, że Rada postąpiła nie fer bo jak ktoś chce zrezygnować to należy mu to umożliwić. Teraz dwie Panie radne chciałyby zafunkcjonować w innej komisji a my hamujemy te zmiany.
Zabierając głos Pan radny Zdzisław Duda przypomniał, że jest demokracja i każdy ma prawo do podejmowania indywidualnych decyzji i głosować. Demokratycznie zostało to zdecydowane.
Pan radny Łukasz Walter stwierdził, że się nie zgadza z radnym Krzysztofem Kubitem z tego względu, że Komisja Edukacji i Kultury jest wyjątkowo małą komisją i osoby tak dobrze merytorycznie przygotowane jak Pani Irena Adamczewska i Pani Joanna Sudoł są potrzebne w tej komisji.
20. Podjęcie uchwały w sprawie odwołania z komisji Rady Miejskiej w Kłodzku radnej Pani Joanny Sudoł, druk nr 4001.
Głosowanie: za - 7, przeciw - 10, wstrzymało się - 1.
Uchwała nie przeszła.
Pani radna Joanna Sudoł odnosząc się do zaistniałej sytuacji stwierdziła, że Komisja Edukacji i Kultury przez trzy ostatnie lata zrobiła praktycznie wszystko. Oświata i kultura idzie praktycznie swoimi torami. Także obecny Przewodniczący Komisji nie powinien się bać, że będzie miał dużo pracy. A poza tym chciała powiedzieć radnym, że demokracja jest demokracją skoro w skład Komisji Gospodarki Komunalnej wchodzi tak dużo radnych na co Państwo zgodziliście się, to nie macie prawa aby zabraniać mnie przejścia do innej komisji. Odwoła się tam gdzie potrzeba z wielką awanturą w gazecie.
21. Podjecie uchwały w sprawie skargi Pani Ireny Biernacik na działalność Burmistrza Miasta Kłodzka, druk nr 399.
Poproszono o opinię Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej.
Pan Krzysztof Kubit poinformował, że w dniu wczorajszym Komisja Rewizyjna po przeanalizowaniu całego merytorycznego materiału jak i po przeanalizowaniu skargi odniosła się w sposób w pełni obiektywny i uznała skargę Pani Ireny Biernacik za bezzasadną.
Nie zgłoszono żadnych pytań ani uwag.
Przystąpiono do głosowania za przyjęciem stanowiska zgodnego z opinią Komisji Rewizyjnej, że skarga Pani Ireny Biernacik na burmistrza miasta Kłodzka jest bezasadna.
Głosowanie: za - 13, przeciw - 0, wstrzymało się - 2.
Uchwała przeszła i otrzymała nr XLIII/360/2005
22. Interpelacje i zapytania radnych.
Pan Przewodniczący Józef Migdał poinformował, że pomiędzy sesjami nie było żadnych interpelacji.
Pan radny Łukasz Walter zasygnalizował, że zwróciło się do niego kilku rodziców dzieci, które uczęszczają do Szkoły Podstawowej nr 3 z pytaniem czy istniała by możliwość zainstalowania ograniczników prędkości na ulicy Jana Pawła II? Ponieważ bardzo często przejeżdżają tamtędy samochody z nadmierną prędkością.
Druga sprawa to zauważył w sprawozdaniu burmistrza miasta z prac miedzy sesjami iż otrzymaliśmy lub my daliśmy bezzwrotną pożyczkę w kwocie 160 tyś. zł na modernizacje sieci wodociągowej w ulicy Lisia-Zajęcza. Cały czas słyszy od mieszkańców Osiedla Książówka co słychać w sprawie przejęcia drogi od Agencji Nieruchomości Rolnych drogi prowadzącej do ich osiedla, co z rozpoczętym remontem tej drogi, czy to będzie kontynuowane jeszcze za kadencji tej Rady, tego Burmistrza. Jak sprawy się mają w tym temacie.
Trzecia sprawa, chodzi o rozwiązanie problemu na skrzyżowaniu przy ul. Połabskiej przy stacji benzynowej. Dosyć duża ilość ciężarówek, które kierują się w stronę przejścia granicznego z Czechami w Boboszowie oraz w stronę Opola, Nysy oraz Katowic jedzie prosto. Przed skrzyżowaniem jest tablica informacyjna tranzyt prosto ale są dwa pasy prosto, wiele ciężarówek staje w tym momencie na skrzyżowaniu zmieniając pas, blokują ten przejazd. Poprosił o zamontowanie odpowiedniej tablicy informacyjnej np. kierunek Boboszów-Nysa, zmień pas na lewy. Zamontowanie takiej tablicy być może ułatwiło by ruch pojazdów i bardziej zorganizowałoby tych kierowców. Myśli, że było by to dosyć ciekawe rozwiązanie i całkiem nowatorskie.
Pan Przewodniczący Józef Migdał zwrócił uwagę na problem z ruchem kołowym na ul. Połabskiej, gdzie znaki każą kierowcom na ciągłej linii zmieniać pas.
Pan radny Łukasz Walter ponownie zabierając głos zauważył że na końcowym pasie przy skrzyżowaniu w lewo na ul. Połabskiej zmienienie go na prosto i w lewo to jest nietrafiony pomysł, ponieważ ten pas jest zbyt krótki aby długie platformy, ciężarówki, tiry mogły tam się ustawić.
Trzeba by było dokonać tam całkowitej zmiany organizacji ruchu.
Pan Burmistrz Roman Lipski odnosząc się do poruszonych spraw powiedział, że jeśli chodzi o temat remontu ul. Lisiej to Jest umówiony z Panią Dyrektor Rynkowską 3 listopada br. we Wrocławiu chociaż Wolałby aby rozmowy odbywały się tu na miejscu. Urząd wystąpił z inicjatywą, zobrazował jakiego rzędu są to środki, są one niemałe. Muszą zabezpieczyć środki w budżecie 2006 roku. Myśli, że ta rozmowa w dniu 3 listopada we Wrocławiu przyniesie już jakieś konkretne decyzje o czym poinformuje Wysoką Radę.
Poproszony o zabranie głosu Pan Naczelnik Bogdan Niemczuk w nawiązaniu do sprawy wprowadzenia dodatkowego oznakowania skręć na pas lewy na kierunku drogi krajowej na skrzyżowaniu ul. Połabskiej z ul. Grunwaldzką i Lutycką powiedział, że Urząd wystąpi z tą propozycja do Zarządu Dróg Powiatowych ponieważ on jest zarządcą dla tej drogi i tylko on może wystawiać tego typu znaki. Jeżeli przekonamy Zarząd Dróg Powiatowych możliwe, że się uda doprowadzić do tego, że ten znak tam stanie w ciągu miesiąca, półtorej bo gdzieś mniej więcej tyle to trwa.
Co do sprawy zainstalowania spowalniaczy na ul. Jana Pawła II to z punktu widzenia prawa tak za bardzo nie możemy ich zastosować, bo tamtędy przechodzi tzw. komunikacja zbiorowa czyli PKS, autobusy. Tam jest ograniczenie do 40 km w tej chwili. Wątpi aby te spowalniacze wyhamowały jadących z nadmierna prędkością kierowców. Zamontujemy tam w przyszłym roku taki jeden spowalniacz.
Pan radny Łukasz Walter zauważył, że na ul. Spółdzielczej też jeżdzi komunikacja miejska a spowalniacze są. Zainstalowanie spowalniaczy na ul. Jana Pawła II na pewno uspokoi rodziców, którzy dzieci mają w tej szkole.
Pan Burmistrz Roman Lipski włączając się stwierdził, że Urząd na pewno podejmie takie działania aby doprowadzić do zainstalowania tych spowalniaczy.
Pan Naczelnik Bogdan Niemczuk kontynuując swoją wypowiedż przyznał, że faktycznie na ul. Spółdzielczej jeżdzi komunikacja miejska ale w momencie instalowania tam spowalniaczy ta komunikacja nie miała tamtędy jeżdzić. Niestety Urząd nie jest w stanie tego wyegzekwować aby tam nie jeżdziła.
Może to będą spowalniacze może to będzie propozycja jaką ostatnio złożył szef Wydziału Drogowego KPP w Kłodzku o zainstalowaniu makiety fotoradaru. Na pewno jeden z tych dwóch elementów w przyszłym roku zostanie tam umieszczony.
Pan Burmistrz Roman Lipski zwrócił uwagę, że chodzi o zainstalowanie radaru a nie makiety.
Pan radny Krzysztof Oktawiec poruszył kwestię zamknięcia ul. Daszyńskiego dla ruchu kołowego. Jak pamięta w zeszłej kadencji była propozycja otwarcia tej drogi. Jest to miejsce bardzo ostatnio uczęszczane przez służby mundurowe. Rozumie , że jest to miejsce łatwe do zdobycia wielu mandatów. Dochodzi to pewnego absurdu i niesprawiedliwości jeśli chodzi o działanie. Otóż pojawił się podobno argument taki iż na wniosek mieszkańców, którzy są zirytowani czy podenerwowani klientami restauracji, która się tam znajduje. Chodzi o to, że klienci ci przyjeżdżaja z piskiem opon i dlatego są zwiększone kontrole służb mundurowych w tamtym rejonie. Ale ciekawa sytuacja, te kontrole są w ciągu dnia a kiedy klienci wieczorem po zmroku zajeżdżają z piskiem opon, żadnych służb mundurowych nie zauważył tam od dłuższego czasu. Ponadto w niedzielę na tym krótkim odcinku w okresie Mszy parkuje w tym miejscu od 15-20 samochodów. I wówczas również służby mundurowe nikogo nie karzą. Są tam zlokalizowane trzy kantory, do których w ciągu dnia podjeżdżają „duże” osoby dużymi samochodami, one również są w jakiś sposób „nie łapane”. Nie wie czy to są właściciele czy klienci? Sugestia jest taka, że może by warto wrócić do tematu otwarcia tej drogi. Odnosi wrażenie, że sprawiedliwość jest w tym miejscu stosowana wybiórczo. Również uderza to w turystów przyjeżdżających autobusami, które tworzą niejednokrotnie zatory. Zwrócił także uwagę, że od strony ul. Matejki samochody skracając sobie drogę przejeżdżają przez most żelazny omijając światła co też powoduje zatory w rejonie Kościoła OO. Franciszkanów i tych malutkich uliczek, które są wąskie ale mają ruch dwukierunkowy.
Pan Przewodniczący Józef Migdał oświadczył, że w pełni popiera stanowisko Pana radnego Krzysztofa Oktawca. Ma takie same spostrzeżenia i prosi o zajęcie stanowiska przez Pana Burmistrza.
Ustosunkowując się do poruszonego problemu Pan Burmistrz Roman Lipski stwierdził, że Jest szalenie zaskoczony tym, że również Pan Przewodniczący popiera coś co jest nie możliwe do wykonania, co jest niezgodne z Planem Przestrzennego Zagospodarowania to po pierwsze.
Po drugie rozumie, że Pan radny stawiając tu taki wniosek ma prywatny swój interes w tym żeby ul. Daszyńskiego otworzyć dla ruchu kołowego, dlatego, że prowadzi prywatną naukę języków obcych ktoś bliski przy tej ulicy. Myśli, że jeśli rzeczywiście mają miejsce takie przypadki, że ktoś tam z piskiem opon zatrzymuje się obok restauracji „Oregano” to takie zjawiska są i w innych miejscach. Są kierowcy uczciwi, są kierowcy którzy przestrzegają przepisów i są kierowcy którzy je nagminnie łamią a w szczególności młodzi i niedoświadczeni, którym wydaje się że mogą wszystko. A jeszcze jak rodzice piastują jakieś odpowiedzialne stanowisko to im się w ogóle wydaje, że wszędzie mogą podjechać nawet pod zakaz itp. Co może zrobić jako burmistrz otóż wzmóc patrole Policji i Straży Miejskiej ażeby tam nikt nie wjeżdżał bo tam jest zakaz ruchu również wieczorem. Był dwukrotnie w tej restauracji na kolacji i dwukrotnie korzystał ze swojej komórki aby przedzwonić do Straży Miejskiej aby przyjechali i zareagowali na to co się tam dzieje dlatego, że mnóstwo samochodów podjeżdża aż pod restaurację. Więc Straż Miejska przyjechała i zrobiła to co należało. Myśli, że Radni, On burmistrz mają przestrzegać prawa również tego miejscowego.
Skoro nie ta Rada ale poprzednia przyjęła Plan Przestrzennego Zagospodarowania i przeznaczyła ten niewielki fragment miasta i należy ubolewać, że tylko mały taki fragment mamy, który doprowadzamy do należytej estetyki, porządku, gdzie można spokojnie przespacerować się z dzieckiem, pieskiem i z rodziną. To my chcemy na te płyty granitowe na ten piękny fragment miasta wpuścić samochody. To co jest wokół Ratusza też nie powinno mieć miejsca. Cały szereg innych miejscowości z tym problemem sobie poradziło z czym my nie możemy sobie poradzić, a dzisiaj jeszcze postulujemy tu na tej sali aby wprowadzić ruch kołowy przez ul. Daszyńskiego niech sobie jeżdżą wszyscy i robią co chcą. Nie Dopuści do tego póki będzie burmistrzem co mówi jednoznacznie. A mówi to tylko dla tego, że obowiązuje Plan Przestrzennego Zagospodarowania i gdybyście Państwo chcieli uruchomić przejazd przez tą drogę to najpierw trzeba zmienić Wieloletni Plan Zagospodarowania Przestrzennego a w tej kadencji jest to niemożliwe. W związku z tym nie możemy doprowadzić do tego żeby niszczyć coś na co wydaliśmy mnóstwo pieniędzy. To jest jeden z fragmentów, który będziemy powiększać. Mało tego ta prowizorka, która widnieje na dzień dzisiejszy chodzi o wyjazd z ul. Grottgera w kierunku PKO BP to też będzie zamknięte. I od ul. Śląskiej i ul. Matejki też będzie zamknięte. Tym którzy nie znają przyszłych planów doprowadzenia tych ulic, tych nawierzchni, tych traktów spacerowych a to są przepiękne trakty spacerowe i jakie mogą być po wyremontowaniu tych wszystkich kamieniczek to możemy sobie wyobrazić. Ale to jest przyszłość, że ten fragment miasta będzie wyłączony z ruchu kołowego.
Pan radny Krzysztof Oktawiec w odpowiedzi stwierdził, że poczuł się nieco sprowokowany, otóż dotknął Pan Burmistrz jak gdyby strefy intymnej odwołując się do tego co mną kieruje w tym przypadku. Owszem zgadza się moja dziewczyna prowadzi zajęcia w Szkole Języków Obcych do której przyjeżdżają rodzice samochodami przywożąc dzieci.
Z tą sprawą występował zanim jeszcze swoją dziewczynę poznał. W poprzedniej kadencji w momencie gdy ten temat był omawiany wnioskował za otwarciem tej ulicy ponieważ osoby, które prowadzą tam działalność gospodarczą zwracały się do nas, jak również z tym hasłem z tego co pamięta Sojusz Lewicy Demokratycznej szedł w czasie wyborów, w związku z tym ma pewne jak gdyby moralne prawo z tym występować nie zależnie co nim na dzień dzisiejszy kieruje. Wytknie jednak Panu Burmistrzowi pewne luki w rozumowaniu, których się dopuścił, otóż jest tam taka sytuacja, że samochody, które wjeżdżają dojeżdżają do momentu w którym są postawione betonowe zapory i tam w tym miejscu zawracają i to właśnie te samochody jeżdżą po tych granitowych płytach, które pękają pod wpływem tych samochodów gdyby droga była drożna nie było by takich sytuacji. Ponadto skoro zamykamy klientom drogę to proszę o zamknięcie drogi także odwiedzającym Kościół, pod który często wjeżdża kawalkada pojazdów. Traktujmy wszystkich równo. Proszę Panie Burmistrzu postawić z drugiej strony koło znaku zakazu wjazdu dwa następne betonowe gazony i nie będzie tam ruchu. Tam jeżdżą przez cały dzień samochody. Zakaz jest a mieszkańcy i dostawcy na plac wjeżdżają. Podobna sytuacja jest na rynku starego miasta. Ruch kołowy w mieście nie jest kompleksowo rozwiązany. Ostatnio na Komisji Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Ładu Przestrzennego oraz Komisji Spraw Obywatelskich i Porządku Publicznego poruszano te kwestie, byli przedstawiciele służb mundurowych, przedstawiciel Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku, który sam podkreślał, że te sprawy są trudne i nie są rozwiązane. Mówi akurat o ul. Daszyńskiego i rejonie ul. Matejki, gdzie ten problem jest wyrażny z którym ma do czynienia. Ale tak sama Pan radny Łukasz Walter zasygnalizował problem na ul. Jana Pawła II. Pani radna Jolanta Kobak mówiła o podobnym problemie w rejonie ul. Korfantego, gdzie potrzebne byłoby zabezpieczenie w formie zainstalowania fororadarów np. takich miejsc jest w mieście bardzo dużo. Jest to po części spowodowane brakiem obwodnicy, brakiem kompleksowego rozwiązania. Prosił również na Komisji aby w przyszłym roku zająć się tematem. Aby przed końcem kadencji coś mieszkańcom zaoferować. Ten brak parkingów w mieście jest bardzo widoczny. Nie wie czy nie byłoby możliwości odkupienia terenu pod mostem Witta Stwosza i przeznaczyć go na parking. Bowiem w tym rejonie cały czas tego parkingu jest brak i to czy my będziemy stawiać znaki zakazu czy inne bariery uniemożliwiające ruch kołowy w tym rejonie i tak go nie zlikwiduje.
Pan radny Zdzisław Duda zapytał o wykonanie 500 metrów drogi ul. Lisiej o co apelują mieszkańcy. Skoro Agencja Nieruchomości Rolnych chce zainwestować w remont tej drogi czy nie wykorzystać tego.
Druga sprawa to mur przy ul. Nad Kanałem, który w dolnej części został wyremontowany a w górnej części niestety nie, i brak odpowiednich odprowadników wody doprowadza do degradacji tego muru. W dniu wczorajszym spadł duży płat tego muru czego był świadkiem, a na dole bawiło się dziecko. Dobrze, że znajdowało się trochę dalej bo mogło dojść do tragedii.
Trzecie pytani dotyczy ZAMG, który podjął rygorystyczne działania i nie remontuje żadnych pieców kaflowych osobom, które są zadłużone. W niektórych przypadkach te piece stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa życia. I tu apeluje do Burmistrza o podjęcie jakiś działań mających na celu wykonanie jednak remontu pieców.
Pan Burmistrz Roman Lipski ustosunkowując się do wypowiedzi Pana radnego Krzysztofa Oktawca podkreślił, że to o czym dzisiaj mówimy i o co postuluje się jest nie realne w tej kadencji do zrealizowania. Dlatego, że gdybyśmy chcieli dopuścić do zrealizowania tego wniosku jaki Pan radny był uprzejmy tutaj dzisiaj zaprezentować to do realizacji go jest potrzebnych kilkanaście miesięcy. Planu Zagospodarowania Przestrzennego tylko ze względu na ul. Daszyńskiego zmieniać nie będziemy bo nie stać nas na to. Natomiast te działania o których mówiłem wcześniej będzie podejmował. Straż Miejska, Policja jak również parking, który jest przy dawnej siedzibie Śnieżnika jest możliwy do właściwego wykorzystania i samochody, które gdzieś tam stoją wzdłuż nie powinny stać.
Odpowiadając Panu radnemu Zdzisławowi Dudzie powiedział, że ze strony władz miasta jest od kilku miesięcy wola usiąść, rozmawiać i zrealizować z korzyścią dla miasta. Nie przejmiemy ulicy, której chętnie by się pozbyła Agencja Rolna Skarbu Państwa. Po raz pierwszy jedziemy na spotkanie. Jak do tej pory żadnych konkretnych i finansowych propozycji ze strony Agencji Rolnej Skarbu Państwa nie było. Dopiero na spotkaniu w dniu 3 listopada będzie mowa o konkretach. O wynikach tych rozmów poinformuje Radę na najbliższej sesji.
Jeśli chodzi o mur nad kanałem to podejrzewa, że tam jest poważniejsza sprawa. Nie chodzi tylko o mór, który jest kilkunastometrowy. Należy to dokładnie obejrzeć, wykonać ekspertyzę, zastanowić się nad sposobem i czasem realizacji remontu. O tym wszystkim także zostanie powiadomiona Rada jak również o kosztach realizacji zadania, bowiem wiąże się to z wprowadzeniem do planu realizacji budżetu roku przyszłego i lat następnych.
Odnośnie ZAMG to rzeczywiście tego typu informacje są zgłaszane w skargach czy interwencjach czy także w dniu przyjęć mieszkańców. Nadmienił, że w ostatni wtorek przyjął 36 mieszkańców co wskazuje na skalę potrzeb w naszym mieście. Tam, gdzie jest bieda to władze miasta wychodzą naprzeciw. Działania są podejmowane przy ścisłej konsultacji kierownictwa ZAMG ze mną. Natomiast tam gdzie jest dewastacja, pijaństwo, gdzie skarżą się sąsiedzi to trudno aby Urząd jeszcze dokonywał remontów, napraw czy wymiany okien i drzwi.
Pan radny Zdzisław Duda stwierdził, że zgadza się z Panem Burmistrzem. Wyrażnie powiedział, że niektórym mieszkańcom należy pomóc, tym którzy znajdują się w trudnej sytuacji. Zwrócił uwagę, że nie mówi o wszystkich zadłużonych mieszkańcach.
Pan Burmistrz Roman Lipski wracając do tematu podkreślił, że wiele decyzji o przeprowadzeniu remontów podjął mimo istniejącego zadłużenia ale z uwagi na sytuację materialną tych rodzin.
Pani Przewodnicząca Celina Włodarczyk wyraziła opinię, że obowiązkiem gminy, która dostarcza mieszkańcom mieszkania jest to, aby były one zaopatrzone w system grzewczy oraz wodno-kanalizacyjny. Nie powinniśmy w stosunku do mieszkańców stosować zasady, że skoro nie płacisz czynszu to będziesz miał zimno.
Pan Burmistrz Roman Lipski wtrącił, że rozumie potrzeby. Natomiast co by każdy radny zrobił jeżeli nie tak dawno w danym mieszkaniu wykonano remont pieca i przychodzimy na wizję lokalną a tam nie ma dżwiczek od pieca nie ma innych elementów bo na złom wywieziono, to co mamy ponosić koszty i remontować takiemu łobuzowi mieszkanie.
Oczywiście są to incydentalne sprawy. Generalnie zdajemy sobie sprawę, że to jest nasze zadanie, nasz obowiązek. I wychodzimy na przeciw bez względu na to czy jest to zadłużone mieszkanie czy nie. Ale odbywa się to zawsze przy konsultacji z ZAMG i indywidualnie podejmowane są decyzje.
Pan radny Łukasz Walter zgadza się z Panem Burmistrzem , że nie powinniśmy wspierać mieszkańców którzy dokonują dewastacji zajmowanych mieszkań.
Odnosząc się do kwestii pewnego zachowania się kłodczan. biorąc pod uwagę ul. Daszyńskiego. Jeżeli mamy znak zakaz wjazdu to on dotyczy wszystkich pojazdów i w takim wypadku gdy stoi Policja Drogowa powinna bezwzględnie interweniować. Jeżeli mamy taką sytuację, że ktoś wjeżdża widzi słupki zawraca i wraca to znaczy, że ten ktoś nie stosuje się do znaków pionowych i przepisów drogowych o zakazie ruchu w danym miejscu.
Zwrócił uwagę, że tam jest jakaś nieścisłość znaków bowiem najpierw stoi znak zakaz wjazdu a pod szkołą znak zakaz wjazdu z wyjątkiem uczniów. Irytuje Go jedna rzecz, kiedy jestem w stanie zapłacić złotówkę za parking pod Twierdzą dlaczego innych na to nie stać. Mają samochody więc ich na to stać. Mają pieniądze na paliwo więc chyba ich na to stać. Jeżeli są w stanie posiadać auto i ponosić wydatki związane z jego utrzymaniem to chyba ich na to stać. Idea tego, że w Kłodzku brakuje parkingów jest trochę nie do końca trafna. Parkingi w Kłodzku są tylko trzeba się przespacerować 50 metrów. Ile razy spotyka się z sytuacją, że strażnicy miejscy nie mają czasu, nie mają jak nawet bo stoją np. na jednym końcu ul. Czeskiej a auto bezczelnie staje pod Bankiem wjeżdżając na krawężnik 25 centymetrowy, gdzie jest znak zakaz zatrzymywania się, zakaz parkowania. Auta po chamsku wręcz zatrzymują się także pod ZUSem. Wielokrotnie widział jak stawali pracownicy podlegli Burmistrzowi. Nie będzie wymieniał pewnie wiedzą.
Myśli, że radni, burmistrzowie, urzędnicy mogą dawać pewien przykład. Możemy się przejść 70 metrów nie jest to żaden problem.
Spacer piękną aleją na ul. Daszyńskiego, gdy nie stoją żadne auta to sama przyjemność i nagle pod ORBISem zaczyna się tłok aut. Pod restauracją „Pan Tadeusz” przydał by się znak Zakaz zatrzymywania aut.
Życzył by sobie więcej kultury w nas wszystkich i przestrzegania przepisów.
Pan Burmistrz Roman Lipski podziękował Panu radnemu za to, że wytłumaczył radnym konieczność współdziałania, wspierania władz miasta. Przecież stanowimy prawo i w pewnym momencie stanowiąc je nawołujemy do jego łamania i to jest jakieś nieporozumienie.
Pan radny Marek Krzak odnosząc się do sprawy ruchu na ul. Daszyńskiego stwierdził, że na pewno wzmógł się tam ruch w momencie otwarcia tam szkoły języków. Poprosił aby czasem nie wpaść na pomysł zagrodzenia płytami tam drogi całkowicie. Bo są tam jeszcze właściciele, którzy mają swoje nieruchomości i muszą czasami mieć dostęp dojazdu. Możemy im go ograniczyć ale nie pozbawić. Bo wówczas złamalibyśmy ustawę o nieruchomości.
Ponownie zabierając głos Pan radny Zdzisław Duda oświadczył, że w pełni zgadza się ze stanowiskiem jakie wyraził Pan radny Łukasz Walter i też apeluje do Pana Burmistrza aby rozważyć możliwość egzekwowania prawa w obrębie rynku starego miasta. Dzierżawcy przejść podziemnych zwracają uwagę na zagrożenia wynikające z ruchu kołowego na terenie rynku aut dostawczych niejednokrotnie wielkotonażowych. Wielokrotnie na posiedzeniach Komisji postulowano o zamknięcie rynku przed ruchem kołowym niestety nie jest to przestrzegane.
cd>>>
