16. Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie kolejnej umowy dzierżawy nieruchomości przez Burmistrza Miasta Kłodzka z dotychczasowym dzierżawcą w trybie bezprzetargowym, druk nr 67 (zał. nr 19).

Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Polityki Gospodarczej radna Pani Danuta Kołt poinformowała o pozytywnej opinii komisji do projektu uchwały zamieszczonego na, druku nr 67 jak również do projektu uchwały umieszczonego na druku nr 68.

Przewodniczący Pan Piotr Brzostowicz poddał pod głosowanie przyjęcie projektu uchwały przedłożonego na druku nr 67.

Głosowanie: za – 21, przeciw – 0, wstrzymało się – 0.

Uchwała została podjęta i otrzymała nr VI/66/2011 (zał. nr 20).

17. Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie kolejnej umowy dzierżawy nieruchomości przez Burmistrza Miasta Kłodzka z dotychczasowymi dzierżawcami w trybie bezprzetargowym, druk nr 68 (zał. nr 21).

Znając opinie komisji Przewodniczący Pan Piotr Brzostowicz poddał pod głosowanie przyjęcie projektu uchwały przedłożonego na druku nr 68.
Głosowanie: za – 21, przeciw – 0, wstrzymało się – 0.

Uchwała została podjęta i otrzymała nr VI/67/2011 (zał. nr 22).

18. Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie kolejnej umowy najmu lokalu użytkowego położ. przy pl. B. Chrobrego 11 w Kłodzku przez Burmistrza Miasta Kłodzka z dotychczasowym najemcą w trybie bezprzetargowym na czas nieokreślony, druk nr 69 (zał. nr 23).

Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Polityki Gospodarczej radna Pani Danuta Kołt poinformowała o pozytywnej opinii komisji do projektu uchwały zamieszczonego na, druku nr 69.

Pozytywną opinię wydała Komisja Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Ładu Przestrzennego o czym poinformował przewodniczący komisji radny Pan Ryszard Wójcik.
Przewodniczący Pan Piotr Brzostowicz poddał pod głosowanie przyjęcie projektu uchwały przedłożonego na druku nr 69.

Głosowanie: za – 21, przeciw – 0, wstrzymało się – 0.

Uchwała została podjęta i otrzymała nr VI/68/2011 (zał. nr 24).

19. Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na dokonanie darowizny prawa własności nieruchomości na rzecz Powiatu Kłodzkiego, druk nr 70 (zał. nr 25).

Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Polityki Gospodarczej radna Pani Danuta Kołt poinformowała o pozytywnej opinii komisji do projektu uchwały zamieszczonego na, druku nr 70.

Pozytywną opinię wydała Komisja Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Ładu Przestrzennego o czym poinformował przewodniczący komisji radny Pan Ryszard Wójcik.
Przewodniczący Pan Piotr Brzostowicz poddał pod głosowanie przyjęcie projektu uchwały przedłożonego na druku nr 70.

Głosowanie: za – 21, przeciw – 0, wstrzymało się – 0.

Uchwała została podjęta i otrzymała nr VI/69/2011 (zał. nr 26).

20. Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na nabycie prawa własności nieruchomości, druk nr 71 (zał. nr 27).

Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Polityki Gospodarczej radna Pani Danuta Kołt poinformowała o pozytywnej opinii komisji do projektu uchwały zamieszczonego na, druku nr 71.

Pozytywną opinię wydała Komisja Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Ładu Przestrzennego o czym poinformował przewodniczący komisji radny Pan Ryszard Wójcik.
Radna Pani Elżbieta Żytyńska zwróciła uwagę na zapis w uchwale, że bezpośrednich skutków finansowych dla budżetu nie przewiduje się. Pani radna ma wątpliwości bo utrzymanie tych dróg będzie kosztowało, więc prawdopodobnie zapis nie jest odpowiedni.

Radna Pani Celina Włodarczyk poinformował, że w dniu  wczorajszym podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej była złożona obietnica, że podczas sesji Pan Batóg, który nie był obecny na komisji,  miał szczegółowo wskazać, które to są kawałki dróg, które gmina przejmuje, a które oddaje.

Pan Ryszard Wójcik wyjaśnił, że Pan Batóg był na komisji i wszystko to szczegółowo tłumaczył.

Zastępca Burmistrza Pan Henryk Urbanowski wyjaśnił Pani radnej Żytyńskiej, że podjęcie uchwały nie niesie żadnych skutków finansowych dla gminy z tego względu, że drogi są w naszym utrzymaniu tylko są miejsca, w których pod tymi drogami są grunty, które nie należą do gminy i należy to uregulować prawnie. 

Pan Rafał Batóg Kierownik Wydziału Mienia, Planowania Przestrzennego i Architektury wyjaśnił, że jeśli chodzi o pytanie Pani radnej o skutki finansowe – mamy zamiar nabyć własność tych dróg, na dzień dzisiejszy władamy tytułem użytkowania wieczystego i to jest opisane, gmina cały czas dysponuje nimi, a nie chce w latach przyszłych ponosić dodatkowych kosztów związanych z opłatami za użytkowanie wieczyste. W roku bieżącym zostały poniesione w związku z czym dla budżetu tego roku nie wnosi to żadnych skutków finansowych i władamy w związku z tym też nie ma żadnych kosztów związanych z utrzymaniem tych dróg.

Kwestie poprzedniej uchwały, która została podjęta, a pytała o nie Pani radna Celina Włodarczyk Pan Batóg wyjaśniał na komisji, które to są kawałki dróg, bo są to nieuregulowane sprawy poszerzenia istniejących pasów drogowych i części pod chodnikami:
Pierwsze dwie działki 19/4 i 71/1/ to jest ul. Połabska – fragmenty chodnika i skrzyżowania
z ul. Grunwaldzką, które leżą w pasie drogi powiatowej. Trzecia działka 15/2 to jest również
ul. Połabska i istniejąca droga powiatowa, kolejne działki 2/2, 9/3 i 9/4 to ul. Korczaka również droga powiatowa i poszerzenie istniejące drogi, działka 10/1 to ul. Kościuszki przy skrzyżowaniu z ul. Noworudzką część skrzyżowania, która wchodziła w naszą działkę, a stanowiła pas drogi powiatowej, kolejne ostatnich pięć działek to jest ul. Półwiejska i istniejąca ulica powiatowa też w kwestii regulacji są to poszerzenia dróg. Ostatnie trzy działki to jest zmiana przebiegu drogi już przy granicach miasta Kłodzka. Tak więc są to kwestie zaszłości ale sprawy te należy uregulować.

Radny Pan Ryszard Wójcik potwierdził, że wniosek radnej Pani Celiny Włodarczyk był uzasadniony, bowiem na komisji ustalono, że nie tylko członkom komisji ale całej radzie Pan Batóg takie wyjaśnienie przedstawi.

Przewodniczący Pan Piotr Brzostowicz podziękował za wszystkie wyjaśnienia po czym poddał pod głosowanie przyjęcie projektu uchwały przedłożonego na druku nr 71.

Głosowanie: za – 21, przeciw – 0, wstrzymało się – 0.

Uchwała została podjęta i otrzymała nr VI/70/2011 (zał. nr 28).

21. Interpelacje i zapytania radnych.

Radny Pan Zdzisław Duda zapytał jak to się stało, że nie dokonano przetargu na grunty pod telebim na ul. Noworudzkiej, które są gruntami miejskimi, czy nie są to cele komercyjne, właściciel telebimu czerpie nie małe zyski, a miasto oddaje grunt za śmieszną kwotę.

Radna Pani Celina Włodarczyk zapytała o reklamę twierdz Kłodzko i Stoszowice na wagonach tramwajów, czy jest wiadomo jak ta reklama będzie wyglądała, jakie będzie hasło, czy będzie znowu tam fotografia Pana Burmistrza i napis, że Burmistrz Miasta Kłodzka zaprasza.

Radny Pan Tomasz Żabski zapytał o remont budynku przy ul. Grottgera 1 – czy on już się   definitywnie zakończył. 
Pan radny pyta czy nową kłodzką tradycją jest sytuacja, w której na czas kiedy dyrektorowie instytucji kłodzkich udają się na urlop czy też są na zwolnieniu to wówczas powołuje się p.o. dyrektora czy też ściąga się osobę z urzędu miasta, która będzie pełnić obowiązki dyrektora – pytanie jest w kontekście Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej, gdzie w chwili obecnej jest pełniący obowiązki dyrektora,  podobna sytuacja miała miejsce w Kłodzkim Centrum.
Czy tak będzie we wszystkich instytucjach? Czy o decyzji dot. p.o. dyrektora i o planach związanych z restrukturyzacją zatrudnienia w bibliotece został powiadomiony Starosta.
Pan radny Żabski pyta czy do tematu Akademii Przedszkolaka rada przystąpi teraz czy po uzyskaniu odpowiedzi na wszystkie bieżące pytania.

Radna Pani Teresa Ludwin dowiedziała się podczas dzisiejszej sesji, że w starostwie zostanie zwolnionych 17 osób, jest to bardzo smutna sytuacja i tragedia dla osób, które zostaną bez dochodu, pytanie jednak dotyczy zwolnień w urzędzie i jednostkach podległych - ile osób jest przewidzianych do zwolnienia.

Radny Pan Adam Kwas zapytał o osiedle przy ul. Widokowej skąd zrzucane są wody opadowe i ścieki na gospodarstwo i drogę dojazdową prowadzącą do gospodarstwa przy ul. Półwiejskiej 3. Pan radny pyta czy urząd ma pomysł na rozwiązanie tego problemu.

Radna Pani Celina Włodarczyk poinformowała, że 24.02.2011r. do Urzędu Miasta wpłynęły dwa wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, dotyczą one uchylenia uchwały powołującej do życia Radę Konsultacyjną Naukową. Od czasu powołania Rady czyli od 2006 roku do roku ubiegłego wypłacano diety członkom Rady. Tylko za rok ubiegły Rada Konsultacyjna otrzymała ok. 33 000 zł tytułem wynagrodzenia. Pani radna pyta kto zwróci pieniądze do budżetu gminy z tytułu wypłaty nienależnego wynagrodzenia ciału, które nie miało prawa  być powołane przez Radę Miejską.

Zastępca Burmistrza Pan Henryk Urbanowski wyjaśnił, że od ogłoszenia prawomocnego wyroku sądu dot. ww. uchwał one straciły moc prawną i nie obowiązują, nie mniej jednak od momentu podjęcia uchwały do czasu wyroku uchwała obowiązywała, nadzór jej nie uchylił więc członkowie Rady Konsultacyjno Naukowej prawnie otrzymywali diety.
W sprawie ul. Widokowej Pan Burmistrz Urbanowski podał, że ulica ma kanalizację sanitarną i deszczową, temat zalewania gospodarstwa powoduje teren skośny na działkach. Ulica ta będzie częściowo utwardzana jednak nie jest zalewana przez mieszkańców ul. Widokowej.
Odnośnie remontu budynku ul. Grottgera 1 – nie ma jeszcze protokołu zakończenia robót. Termin umowny był wyznaczony do 31.03. br. Do urzędu nie dotarł protokół odbioru, inwestorem jest wspólnota mieszkaniowa.

Pan Rafał Batóg w kwestii przetargu na umieszczenie reklamy telebimu odniósł się do podstaw prawnych w jakich granicach burmistrz musi się obracać aby umowy te zawierać. Uchwała nr XXXVI/360/2009 w sprawie umieszczania szyldów i reklam na nieruchomościach stanowiących własność Gminy Miejskiej Kłodzko – to jest  akt prawny, który reguluje te kwestie. § 3 pkt 2  mówi, że umowy dzierżawy zawierane są na okres do lat 3 w trybie bezprzetargowym. Przez reklamę należy rozumieć wszelkie wizualne nośniki informacji w jakiejkolwiek materialnej formie wraz z elementami konstrukcyjnymi zamocowaniami umieszczone w polu widzenia potencjalnego odbiorcy informacji – to jest definicja reklamy z tej samej uchwały. Umowa została zawarta na okres 3 lat. Ustalony czynsz wynika z zarządzenia burmistrza, który w tej samej uchwale otrzymał delegację od rady do ustalenia wysokości czynszu.

Radny Pan Zdzisław Duda twierdzi, że są to cele komercyjne, a działka jest atrakcyjna – uważa, że powinien być przeprowadzony przetarg wówczas kwota dzierżawy byłaby większa uważa, że jest to niegospodarność.

Pan Wojciech Zimoch Kierownik Wydziału Rozwoju wyjaśnił kwestie dot. reklamy na tramwajach. Projekt jest realizowany razem z gminą Stoszowice,  w którym jednym z działań jest reklama na tramwajach. Postępowanie zostało ogłoszone w porozumieniu, miasto Kłodzko otrzymało mandat od gminy Stoszowice na wszczęcie procedury czyli przetarg na wynajem powierzchni reklamowych w 4 miastach wojewódzkich w Polsce na łącznie 8 wagonów z czego połowa będzie finansowana przez Gminę Kłodzko, druga połowa przez Gminę Stoszowice. W specyfikacji przetargowej są też określone obowiązki wykonawcy, że przed podpisaniem umowy wynajmującej  powierzchnie powinien być ustalony projekt wizualny wyglądu tej reklamy. Zrobiono to dlatego, aby nawiązać do tramwaju, który jeździł po Wrocławiu już od roku i aby zapewnić maksymalną spójność temu projektowi i nie doprowadzić do sytuacji, w której tramwaj będzie miał jeden wagon  oklejony po „kłodzkiemu”, a drugi wagon po „stoszowickiemu” – będzie to jedna spójna propozycja, która będzie widoczna w 4 miastach w Polsce: we Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie i Krakowie. 
W specyfikacji przetargowej określono hasła jakie mają być zastosowane: czyli adres www.klodzko.pl i www.stoszowice.pl oraz hasła Twierdza Srebrna Góra i Twierdza Kłodzko. Tramwaje mają jeździć i przypominać potencjalnym turystom o naszych atrakcjach, które mają zasięg ogólnopolski, mają nawiązywać do naszych atrakcji turystycznych.

Zastępca Burmistrza Pan Witold Krzelowski wyjaśnił, że nowa ustawa o finansach publicznych wprowadziła od 1 stycznia br. konieczność bilansowania wydatków bieżących, to narzuciła również rada uchwałą budżetową na rok 2011, są cięcia w jednostkach podległych w tym w urzędzie. Odnośnie biblioteki – zaistniała konieczność powołania p.o. dyrektora – nie jest to tradycja. Obecna Pani Dyrektor Piórkowska przebywa na zwolnieniu lekarskim od października z małymi przerwami. Ponieważ przy tym obciętym budżecie należało dostosować budżet wykonawczy do tego jaki został zapisany należało poczynić oszczędności w tym także różne, więc była konieczność powołania dyrektora tymczasowo zarządzającego tą jednostką – Burmistrz podjął decyzję o p.o. Panu Aleksandrze Szwedzie – historyku z wykształcenia. Nie było potrzeby zawiadamiania zarządu powiatu bo jest to jednostka gminy miejskiej. Z powiatem łączy nas porozumienie, które jest realizowane.
W urzędzie miasta w Kłodzku są 4 wypowiedzenia w tym dwa dot. pracowników merytowanych, którzy mają źródło utrzymania, na tym się zatrzymano i nie przewiduje się w tej chwili dalszych zwolnień – Pan W. Krzelowski mówi to w imieniu Pana Burmistrza i Pana Sekretarza, który za to odpowiada, bowiem oczekuje się na bilans kwartalny, który będzie wykonany przez księgowość

– dalsze decyzję jeśli będą konieczne zostaną podjęte w późniejszym terminie. 

Radny Pan Tomasz Żabski advocem kwestii biblioteki pyta po co w takim razie jest zastępca  dyrektora biblioteki. Odnośnie porozumienia z powiatem to w § 3 pkt 4 jest zapis następujący:
o zmianach na stanowisku dyrektora przyjmujący informuje powierzającego z podaniem przyczyn – zdaniem Pana radnego Starosta powinien być powiadomiony o czymś takim.

Zastępca Burmistrza Pan Witold Krzelowski wyjaśnił, że Pan Burmistrz podjął decyzję
o powołaniu o pełniącym obowiązki na czas określony zamknięty. Pani Dyrektor Piórkowska nie została odwołana i nadal pełni obowiązki, jest w tej chwili na chorobowym – więc nie było potrzeby prawnej powiadamiać zarząd powiatu o tym, że jest zmiana dyrektora – bo takiej zmiany nie ma na dzień dzisiejszy.

Radna Pani Celina Włodarczyk rozumie, że Pani Dyrektor Piórkowska ani nie otrzymała wypowiedzenia, ani nie została odwołana – to dlaczego została wyrzucona ze swojego stanowiska pracy.

Zastępca Burmistrza Pan Witold Krzelowski to sformułowanie uważa, za pewne nadużycie nie wie skąd ono się bierze, pokazało się jakieś zdjęcie w prasie, Pani Dyrektor zabrała część rzeczy osobistych i to jest prawda, ale nikt Pani Dyrektor nie wyrzucił – tego słowa Pan Burmistrz Krzelowski nie rozumie bo wyrzuca się śmieci do kosza.

Radny Pan Adam Kwas – byłby ostatnią osobą, która robi oszczędności na bibliotece miejskiej, należy mieć wzgląd na to, że jest to instytucja usługowa dla wielu niezamożnych mieszkańców naszego miasta. W przeliczeniu na mieszkańca wydaje się 50 groszy na osobę wydatków na książkę. O oszczędności Pan radny wnioskował jako przewodniczący Komisji Rewizyjnej już w 2008 roku w tym czasie wydatki wzrosły kilkadziesiąt procent więc może trzeba się miarkować i oszczędzać tam gdzie rzeczywiście jest coś do zaoszczędzenia, a w bibliotece to radny proponowałby zwiększenie wydatków.

Zastępca Burmistrza Pan Witold Krzelowski poinformował, że rozmawiał z Panem Aleksandrem Szwedem na temat jak daleko te oszczędności mogą iść w kwestiach tego co najbardziej bolesne czyli ludzkich –  takich nie przewiduje mimo, że oszczędności musi poszukać – widzi natomiast inne rozwiązania.

Radny Pan Zdzisław Duda złożył podziękowania za pracę Pani Dyrektor Ewie Piórkowskiej za tyle lat wspaniałej pracy, bowiem z tego co się orientuje Pani Dyrektor do pracy nie wróci, a szkoda – bo była dobrym fachowcem i szkoda się takiego człowieka wyzbywać. Coraz częściej powtarzają się sytuacje, w których wyzbywa się fachowców.

Radna Pani Elżbieta Żytyńska – uważa, że jeżeli szuka się oszczędności to należy w tym układzie przystąpić do zwolnienia Pani Wicedyrektor Biblioteki skoro nie potrafi przejąć i kontynuować obowiązków po Pani Piórkowskiej.

Radni Pani Celina Włodarczyk odnosząc się do uchwały o powołaniu Fortecznego Parku Kulturowego i Rady Konsultacyjno Naukowej wyjaśniła, że to nie radni byli inicjatorami podjęcia tych uchwał. Popełniono błąd w 2005 roku podtrzymywano go przez całą kadencje 2006- 2010 pomimo, że wiedziano, że uchwała jest zaskarżona przez wojewodę. Karygodnym  błędem było powołanie Rady Konsultacyjno Naukowej, w roku 2007 zmieniano skład osobowy tej rady już wówczas należało to wszystko zatrzymać. Radcy prawni mimo opiniowania uchwał nie stwierdzili żadnych błędów.

Zastępca Burmistrza Pan Henryk Urbanowski wyjaśnił, że rada działa od 2005 roku i było to obowiązujące prawo, uchwała była zatwierdzona przez organ nadzoru wojewody, moment skierowania uchwały do WSA nie obliguje do wstrzymania wykonania uchwały, dopiero prawomocny wyrok uchylił  uchwałę.

Radny Pan Tomasz Żabski prosi o podjęcie dyskusji w temacie Akademii Przedszkolaka. Dziś mamy 31.03.2011r. Pan Burmistrz na spotkaniu 14 marca zobowiązał się do złożenia właścicielom i rodzicom jakiejś konkretnej propozycji. Z dokumentów, które do radnych dotarły wynika, że propozycja nadal zmierza w kierunku takim, żeby z P. Majowiczami umowy nie przedłużyć bo pomieszczenia są niezbędne w Szkole Podstawowej Nr 6 - pytanie czy to już jest decyzja ostateczna. Na posiedzeniu Komisji Edukacji i Kultury w dniu 29.03.2011r. bardzo wnikliwie dyskutowano na ten temat, komisja wystosowała wniosek do Pana Burmistrza aby zorganizować w jak najszybszym trybie spotkanie Panów Burmistrzów, Państwa Majowiczów, przedstawiciela rodziców dzieci z Akademii Przedszkolaka, Pana Dyrektora Gałuzy, przedstawicieli radnych i wypracować jakieś sensowne stanowisko, które umożliwi dalsze funkcjonowanie Akademii Przedszkolaka. M.in.  rozmawiano też o tym, to że w tej chwili we wtorek był protest państwa przeciwko potencjalnej likwidacji przedszkola to może być dopiero początek, bo jeżeli mamy pismo że burmistrz obiecuje rodzicom pierwszeństwo przyjęć do przedszkoli publicznych to za chwilę będziemy mieli rodziców dzieci z tych przedszkoli publicznych gdzie będzie brakowało miejsc albo będziemy mieli protest rodziców dzieci, które będą się uczyć w Szkole Podstawowej nr 6 bo tam tych miejsc zabraknie. Pytanie czy zaczynamy rozwiązywać ten konflikt, czy stoimy twardo na ścieżce, że mamy tylko i wyłącznie rację, a Państwo Majowicze niech sobie radzą sami. Radny pyta jaka jest propozycja Pana Burmistrza.

Zastępca Burmistrza Pan Witold Krzelowski wyjaśnił, że podtrzymana jest informacja jaka została wysłana rodzicom z szeroką informacją Dyrektora Szkoły Podstawowej Nr 6 artykułująca potrzeby szkoły, potrzeby lokalizacyjne w perspektywie tego roku szkolnego jak również przyszłego roku, kiedy będzie konieczność przyjęcia podwójnej liczby dzieci, obecnie jest ich 430, w przyszłym roku będzie ponad 500, stąd nie można przedłużyć umowy najmu z Panem Oktawiuszem Majewiczem. Natomiast Akademia Przedszkolaka nadal otrzymuje dotacje, jest ona zaplanowana na ten rok, jeśli taką wolę wyrażą to także dotacja będzie przekazywana na następne lata. Komisja Edukacji i Kultury była we wtorek i jeszcze ten precyzyjny wniosek  nie dotarł do Pana Burmistrza. Pan Burmistrz Krzelowski uważa, że należy iść w tym kierunku, aby poszukać nowej siedziby dla Akademii Przedszkolaka. Jest piękny budynek po CEK, obecnie nieruchomość jest w gestii kościoła ewangelickiego, a przeznaczona jest do wynajęcia. W budynku jest zaplecze kuchenne, jest duży parking, w sąsiedztwie przedszkole nr 4 gdzie jest plac zabaw, następna nieruchomość znajdująca się w sąsiedztwie to niewykorzystany budynek po telekomunikacji - działania te leżą w gestii organu prowadzącego. Pojawiał się jeszcze wątek wkładu finansowego jaki ponieśli Państwo Majowiczowie, oczekujemy oficjalnego pisma popartego fakturami i rachunkami, będzie się wówczas można odnieść do tej propozycji, aby sprawę rozwiązać.

Radny Pan Tomasz Żabski zapytał czy w takim razie ma rozumieć, że rozwiązania na zasadzie próby przeglądnięcia jeszcze raz zasobów SP Nr 6 czy też przyjrzenia się sytuacji lokalu mieszkalnego, który jest piętro wyżej i który ewentualnie można by było zaadoptować w ogóle nie biorą Państwo pod uwagę.

Zastępca Burmistrz Pan Witold Krzelowski nie bierze się tego pod uwagę dlatego, że w tej chwili mieszkają tam ludzie i jakiekolwiek zmiany i wypowiedzenia wymagają czasu, remontu czy adaptacji i nie jest to w tej chwili realne, poza tym na pewno nie zaspakajają potrzeb Szkoły Podstawowej nr 6.

Głos zabrała Pani Małgorzata Majowicz Dyrektor Przedszkola Niepublicznego „Akademia Przedszkolaka” – w rozmowach odnośnie lokalu przy ul. Bohaterów Getta 24/1 uczestniczyła Pani Dyrektor od samego początku. W momencie gdy planowano otworzyć Akademię Przedszkolaka zwrócono się z pismem do Burmistrza Miasta Kłodzka konkretnie o wynajęcie właśnie tego lokalu oraz lokalu, w którym mieścił się OPS, otrzymano w obydwu wnioskach odmowną decyzję. Zwrócono się do Pana Dyrektora Szkoły nr 6 z zapytaniem czy wynająłby ten lokal. Pan Dyrektor bardzo się ucieszył – takie było wówczas wrażenie – ponieważ otrzymał lokal, na który nie dostał ani jednej złotówki na remont. Decyzją Burmistrza do dnia 1 września 2008 roku miał wyremontować ten lokal czego nie zrobił. 15 września 2008 r. Pan Dyrektor podpisał umowę z Akademią Przedszkolaka na 3 lata wiedział, że lokal wymaga dużego nakładu i od samego początku obiecywał, że w ciągu tych 3 lat sprawi, że lokal minimum na 10-15 lat zostanie wynajęty Akademii Przedszkolaka. Jeszcze w ubiegłym roku były zapewnienia ze strony Pana Dyrektora, że tak będzie, że lokal pozostanie dla Akademii Przedszkolaka, a w tej chwili Państwo Majowiczowie słyszą, że jest on pilnie potrzebny, że jest reforma oświaty. W ubiegłym roku Pan Dyrektor także wiedział o reformie oświaty pomimo to cały czas zapewniał, że lokal pozostanie w rękach  P. Majowiczów.   Sprawa ma dwa aspekty: aspekt prawny i faktycznie Pani Majowicz wie, że ta umowa się kończy, usłyszano od Burmistrza Krzelowskiego takie informacje, które przekazywane były także do prasy, że Akademia Przedszkolaka nie płaciła czynszu, wnieśli kwotę około 24 000 zł na remont i z tego tytułu – tak jest zapisane w umowie, czynszu nie muszą ponosić. Pracownicy szkoły sygnalizowali Panu Dyrektorowi, że  zgodnie z przepisami jakiś czynsz powinien być i Pan Dyrektor mówił, że jakby miał naliczyć jakiś czynsz to za symboliczną złotówkę natomiast pracownicy szkoły nie potrafili znaleźć uchwały Rady Miasta, która wskazałaby wysokość tego czynszu. Ostatnio otrzymano uchwałę i odpowiedź od Pana Burmistrza Krzelowskiego, że przez te trzy lata musiano by zapłacić 78 800 zł czynszu zgodnie z zarządzeniem Burmistrza Miasta Kłodzka nr 61/0151/2008 z dnia 08 kwietnia 2008r. przysłano tabelki, w których wskazane są lokale: hurtownie, usługowo – biurowe, biurowe na działalność non profit, produkcyjne, składowo – magazynowe, garażowe. Pracownicy Szkoły nr 6 podkreślali, że nie potrafią wskazać wysokości czynszu ponieważ nie ma żadnych przepisów, zarządzenia ani uchwały Rady Miasta, które pokazałyby jaka jest kwota dla placówek oświatowych. Jest uchwała Rady Miasta z 27 stycznia 2005 r. w § 16 jest napisane, że nieruchomości stanowiące własność gminy mogą być oddawane w użyczenie osobom fizycznym, osobom prawnym, jednostkom organizacyjnym nie posiadającym osobowości prawnej, którym przepisy szczególne przyznają zdolność prawną, użyczone nieruchomości komunalne mogą być wykorzystywane w szczególności na cele charytatywne opiekuńcze kulturalne, techniczne, oświatowo – wychowawcze,  religijne, sportowo turystyczne itd.

Pkt 4 tego paragrafu mówi, że w przypadku przekazania nieruchomości zabudowanych wymagających nakładów na adaptację, modernizację, remont kapitalny oraz na przebudowę rozbudowę lub nadbudowę czas trwania umów powinien być ustalony z uwzględnieniem wymaganej wielkości nakładów. Więc te nakłady, które poniosła Akademia Przedszkolaka ni jak się mają do tych nakładów, które wyliczył Pan Wiceburmistrz Krzelowski – stwierdza Pani Majowicz. Tutaj jest ten aspekt prawny, P. Majowiczowie wiedzą, że ta umowa się kończy 16 września tego roku, zadano pytanie Panu Dyrektorowi Szkoły nr 6 – czy istnieje taka możliwość aby tą umowę przedłużyć – otrzymano odpowiedź odmowną. Pan Dyrektor ma zgodnie z przepisami i pełnomocnictwem pełną moc w tej kwestii Pana Burmistrza. Pani Majowicz nie twierdzi, ż Pan Burmistrz bezpośrednio obiecywał. W międzyczasie zwracano się w 2009 roku z zapytaniem czy są grunty na terenie Kłodzka na budowę nowego przedszkola – niestety odpowiedzi były takie, że na przedszkole o powierzchni 600 m miasto wskazywało działki o pow. 400m. P. Majowiczowie mieli środki była też dotacja na wybudowanie nowego przedszkola - widać miastu nie potrzeba. Cała sprawa ma także aspekt ludzki, złożono obietnicę, że umowa zostanie przedłużona, a w tej chwili wycofuje się z tego – jest to zwykłe draństwo (jest to cytat słów rodziców). Czujemy się ignorowani w tym momencie, jest bardzo przykro, że nie ma Pana Burmistrza, który faktycznie obiecał rodzicom na spotkaniu 14 marca br. że da w dniu dzisiejszym odpowiedź - widać jak traktuje swoich wyborców, ale przede wszystkim nie myślimy tutaj o dzieciach. Państwo Majowiczowie jako przedsiębiorcy na pewno sobie poradzą i widzą, że burmistrz nie przejmuje się takimi osobami jak P. Majowiczowie – dziwi fakt, że nie myśli się o dzieciach, które traktowane są jak przedmioty, mogą sobie iść do innego przedszkola. Kiedy rodzice składali karty do tych przedszkoli, w ubiegłym tygodniu mamy otrzymały odpowiedź, że mogą pomarzyć o tym, że dzieci z Akademii Przedszkolaka zostaną przyjęte do innych przedszkoli ponieważ Panie Dyrektorki już nie mają miejsc dla swoich dzieci, dochodzą jeszcze dzieci 5-letnie. To pismo, które rodzice otrzymali jest jakąś hipokryzją. Tak samo hipokryzją jest postawa burmistrza wobec dzieci z domów dziecka, robi się dla tych dzieci bale charytatywne, a nie myśli się o naszych mieszkańcach, nie myśli się o rodzicach, wiele naszych matek mogło iść do pracy, wrócić po urlopach wychowawczych – ten aspekt społeczny i moralny jest najważniejszy w tej sprawie – stwierdza Pani Majowicz. Jesteśmy chyba pierwszym przedszkolem, które tak naprawdę myśli o losie tych małych dzieciaków, głośno się o tym mówi, broni tych dzieci, są niestety na terenie naszego miasta takie przedszkola, które wyrzucają z dnia na dzień dzieci, w piątek przychodzi matka po dziecko, a w poniedziałek ma je już nie przyprowadzać. Pani Majowicz będzie walczyć o dzieci, do 17 września będzie pokazywać jaka jest postawa Burmistrza Miasta wobec tych najmłodszych mieszkańców, jeszcze raz apeluje o zastanowienie się, tym bardziej, że lokal został przygotowany specjalnie na przedszkole. Szkoły nie potrzebują aż tak dobrze przygotowanych lokali z oświetleniem dymnym. W przypadku przedszkola są specjalne przepisy, które nie są potrzebne w szkole.

Głos zabrał Pan Jarosław Radomski – inicjator powołania społecznego ruchu pokrzywdzonych przez urząd miasta. Ruch powstał niedawno, ruch pokrzywdzonych do którego już się zgłosiło kilkadziesiąt osób. W imieniu tego ruchu Pan Radomski jest upoważniony do przekazania kilku informacji, aby wszyscy się zorientowali ile przez ostatni okres ludzi zostało pokrzywdzonych przez władze. Poda to na swoim przykładzie: jest mieszkańcem od urodzenia, tworzy przez 15 lat dla ziemi kłodzkiej, wszyscy znają Pana Radomskiego wiedzą, że uczestniczy w akcjach charytatywnych wiedzą, że robi dla urzędu miasta i dla twierdzy różne rzeczy związane z programami. Na swoim małym przykładzie przedstawi postępowanie urzędu. Nieetycznie krzywdząca postawa władz miasta Kłodzka, co więcej niezrozumiała decyzja pozbawienia jedynego źródła utrzymania jest zaskoczeniem i oburzeniem. Dla przykładu cyt: dnia 24.11.2010r. w urzędzie miasta Pan Burmistrz Henryk Urbanowski na spotkaniu dot. usunięcia kiosku do sprzedaży pamiątek obiecał solennie, że należy się Panu Radomskiemu najlepsze miejsce na twierdzy za zasługi dla miasta i regionu, chodzi o to, że jeżeli zostanie usunięty kiosk to wówczas otrzyma te trzy sławne metry na twierdzy. Czy tak się stało? Czy słowo dane przez Burmistrza coś znaczy? Pan Radomski prosi o odpowiedź. 

 Głos zabrała Pani Monika Kotopka mama dziewczynki, która uczęszcza do Akademii Przedszkolaka.  Pani Monika ma wrażenie, że w kwestii Akademii Przedszkolaka nie dąży się do rozwiązania problemu. Nie zważa się na podstawową potrzebę bezpieczeństwa jaka jest niezbędna dla tych maluchów. Można dzieci przenieść do innego przedszkola, jednak będzie to na pewno z krzywdą dla nich, a  rozwiązanie ze strony Państwa Majowiczów jest konstruktywne – mianowicie wskazano lokal, który można zaadoptować na potrzeby dla Szkoły Podstawowej nr 6. Działanie to zapewni lokal dla szkoły i ciągłość funkcjonowania Akademii Przedszkolaka, a o zaletach tego przedszkola Pani Monika mogłaby mówić wiele.

Pani Małgorzata Majowicz dodała, że od samego początku kiedy przedszkole powstało zamysłem Pana Dyrektora było to aby wspólnie utworzyć zespół przedszkolno – szkolny. Zamysłem Dyrektora było przejęcie całej kamienicy, w której na parterze znajduje się przedszkole. Faktycznie na I piętrze nawet w planie zagospodarowania przestrzennego jest zapis, że jest tam przedszkole  i ci ludzie mieszkają jak gdyby w przedszkolu. W listopadzie ubiegłego roku zgłosiła się Pani, która mieszka w pomieszczeniach przyległych do przedszkola (jest tam ponad 80m) z propozycją, że gdyby znaleziono gdzieś pokój z kuchnią to ona bardzo chętnie zrzeknie się na rzecz przedszkola tego lokalu, byłoby więc miejsce na utworzenie choćby jednej grupy „zelówkowej”. Zgłoszono tę propozycję do Pana Dyrektora – do dnia dzisiejszego nic w tej sprawie się nie wydarzyło. Z tego co wiedzą P. Majowiczowie od pracowników szkoły na terenie obiektu są lokale, które można wysprzątać, troszkę odremontować, w których mogłyby być dzieci. Ważne jest również to, że szkoła i przedszkole realizuje te same zadania i mogą przyjąć dzieci 5-letnie, aby przygotować je do szkoły. Istotnym aspektem jest to, że Akademia Przedszkolaka funkcjonuje 11,5 godziny, natomiast szkoła do „zerówki” przyjmuje dzieci na 5 godzin. Przedszkole jako jedyne w mieście czynne jest do godziny 18- stej. Padły propozycje, że w Szkole Podstawowej nr 6 dzieci również będą do godz. 18- stej, a czy w innych przedszkolach, do których dzieci ewentualnie przejdą też będą czynne do godziny 18-stej – nikt tego nie potrafi zagwarantować. Tych deklaracji jest bardzo dużo jednak  bez odpowiedzi, tak jak dzisiaj mieli rodzice uzyskać odpowiedź, są zdezorientowani, bardzo się denerwują. Paradoksem jest to, że Pan Burmistrz Krzelowski proponuje rodzicom zapisy do 5 kwietnia, a fatycznie dyrektorki publicznych przedszkoli mówią, że zapisy skończyły się dzisiaj. Poza tym zachwiana jest zdrowa konkurencja, pojedynczy przedsiębiorca nie wygra chyba z jednostką samorządu terytorialnego jeżeli z różnych stron jest atakowany. Akademia Przedszkolaka jest oszczędną placówką dla gminy gdyż płaci 75 % dotacji tego co płaci się dla publicznych przedszkoli więc padło pytanie nawet w materiale telewizyjnym czy z korzyścią dla gminy jest to, aby Akademia Przedszkolaka istniała. Myślimy aby istniała w tym miejscu bo tam jest największe skupisko mieszkańców, rodzice bardzo sobie chwalą, że idąc do pracy po drodze mogą zostawić dzieci w przedszkolu. W rozmowie z Burmistrzem Krzelowskim Pani Majowicz usłyszała, że dziecko może iść kilometr czy pół kilometra dalej, rodzice mają samochody i dowiozą dzieci gdziekolwiek. Otóż dla takiego 3-latka kilometr dalej w zimie to jest bardzo dużo, takie zdania mogą wypowiadać osoby, które w ogóle nie mają pojęcia o dziecku 3 letnim o jego rozwoju i o jego psychofizycznych możliwościach. Pani Majowicz prosi, aby Pan Burmistrz odpowiedział czy z korzyścią dla Gminy Miejskiej Kłodzko jest to, aby Akademia Przedszkolaka istniała i czy jest to opłacalne.

Głos zabrała mieszkanka Kłodzka Pani Weronika Cykowska: (stenogram z wypowiedzi) przed chwilą Pan Radomski zapytał czy słowo Burmistrza coś znaczy, u mnie to samo. Był Pan Szpytma i były burmistrz Pan Wójcik, który teraz jest radnym. Postanowili, że po wielu latach, po kilkudziesięciu latach stwierdzili na podstawie dokumentów pan stwierdził i zna moja sprawę z detalami Pan Wójcik bo wtedy był burmistrzem i mógł załatwić w latach 90 tych wykup mieszkania, które mnie się należy, a nie Panu Owczarkowi. Mam pierwszeństwo bo wiele lat mieszkam, drugie – mam mienie pozostawione, ja i mój syn po dziadkach pola naftowe także ja nie tylko jedno mieszkanie mogłam wykupić ale wiele kamienic w Kłodzku za to pole naftowe. A więc uzgodnili 3 stycznia po objęciu władzy w 2007 roku, że jestem pokrzywdzona należy mi krzywdę naprawić, do dzisiaj ta krzywda nie jest naprawiona. Pan Burmistrz nie raz mnie przyjmował i zawsze prawie uciekał to dla mnie jest coś okropnego, wystarczy tylko zadać pytanie dlaczego mieszkanie, które przygotował Pan Lipski – poprzedni burmistrz - dla lokatora, który zajmuje tylko jeden pokój przez 25 lat siedzi w tym pokoju, restaurator i na co on czeka chyba na moje odejście. Odchodzę syn nie da rady płacić za mieszkanie i Owczarek wykupi to mieszkanie w całości, mało Pan Owczarek ciągle pisze: jeśli Pani Cykowska ma zadłużenia to ja chcę powiększyć ten jeden pokój i wykupię całe mieszkanie. A więc Pan Szpytma teraz idzie mu całkowicie na rękę i pisze, że ja mogę wykupić ale tylko na współwłasność. Jak ja mogę wykupywać na współwłasność mieszkanie jeśli jest w ogóle nie do podziału, nie można go rozdzielić, absolutnie, chociaż jest duże ale podzielić go nie można. Dlaczego mam mieszkać ze swoim wrogiem, który mnie nadawał na SB, że piszemy ulotki w nocy, że ludzie do  nas przychodzą, że prowadzimy robotę polityczną. Byliśmy  wzywani z synem na SB, do nas SB przychodziło, syna do wojska wzywano, że się zajmuje polityką itd.  Więc dlaczego mnie się wzywa, żebym ja się zadłużyła i zrezygnowała z tego mieszkania. Dlaczego nie pytając mnie, a Pan Przewodniczący się zapytał: Pani Cykowska czy Pani chce dwa pokoje piękne, wyremontowane, a nawet trzy, powiedziałam żebyście dawali złotem wybijane, względnie pałacyk ja dziękuję ja chcę tylko to co mi się należy, co dawniej było już wycenione na moje nazwisko i w tym czasie kiedy zostało wycenione na moje nazwisko stan wojenny i wpakowano mi Owczarka, a przed tym to co raz to innego lokatora. Więc jak załatwiłam przez eksmisje czy sam się wyprowadził, zamienił mieszkanie to wówczas wprowadzono mi Owczarka i Owczarek siedzi do dzisiaj. Czeka w jednym pokoju, restaurator, przecież mógłby przez 25 lat willę wybudować z basenem, ale coś go trzyma.

Przewodniczący Pan Piotr Brzostowicz stwierdziła, że historię Pani Cykowskiej wszyscy znają, pyta więc czy radni mogą zadawać Pani Cykowskiej pytania.

Pani Weronika Cykowska: ja Panu Przewodniczącemu powiedziałam, że ja nie przyjmę żadnego mieszkania, a więc zwraca się do Pani Grzybek, Pani Elu proszę wyszukać trzy mieszkania dla Pana Owczarka z tych trzech mieszkań jedno przyjmie i na tym się nasze spotkanie zakończyło 8 kwietnia 2009r. Więc skoro nie przyjęłam propozycji Pana Przewodniczącego to dlaczego zaraz po kilkunastu dniach proponuje mi się na Wojska Polskiego 5, na II piętrzę, bez ubikacji, bez łazienki i mam odpowiedzieć za trzy dni do końca kwietnia, a więc nie proponuje się Owczarkowi tylko się proponuje mnie, ja mam łazienkę, ja mam ubikację przy tym pokój prawie 37m, drugi pokój 36m, kuchnia 30m. Więc starszej pani z pięknego mieszkania po 35 latach daje się II piętro bez ubikacji, więc są to po prostu kpiny Pana Burmistrza, jak w ogóle można kpić z tak pokrzywdzonej osoby jak ja. Ile ja straciłam, Pan Burmistrz w swojej poprzedniej kadencji ukradł mi, powtarzam: ukradł mi ciszę, spokój i pieniądze, a dlaczego Pan Burmistrz Lipski zabrał jednego lokatora i miał zabrać Owczarka. Przygotował mu mieszkanie już przygotował mieszkanie w mojej kamienicy, za tydzień przydziela mieszkanie Panu Konopce i pisze do remontu, do jakiego remontu, piękne mieszkanie czyste po remoncie omija prawo i załatwia się po remoncie. Oczywiście ten Pan przerobił to mieszkanie bo prawie 60m więc coś tam robił, ale miał to mieszkanie objąć Pan Owczarek i ja miałam to nabyć. Jest Pan Wójcik niech teraz odpowie dlaczego po tygodniu jeśli przyrzekli dwaj a to jest słowo, u Pana Burmistrza nie ma żadnego słowa. A jeszcze przed tym po trzech miesiącach kiedy ja przyszłam do Pana Szpytmy i mówię: Panie Burmistrzu już trzy miesiące minęło jak pan obiecał mi załatwić i sprawa się cofa. Przy mnie dzwoni do Pana Wójcika i za chwilę wyciąga do mnie rękę: Pani Cykowska do końca kwietnia (był początek kwietnia) będzie wycenione i sprzedane w całości. Dziękuję.

Radny Pan Zdzisław Duda zapytał jakie są możliwość na kompromis w sprawie Akademii Przedszkolaka.

Radna Pani Celina Włodarczyk była wraz z  pikietą rodziców z Akademii Przedszkolaka tu pod ratuszem, podczas pikiety z ust jednego z urzędników z ratusza padło stwierdzenie, nie kierowane do Pani radnej, powtórzyła to osoba, która je słyszała, że wystarczy jedno zwykłe słowo „przepraszam” ze strony Państwa Majowiczów i sprawa będzie załatwiona. Pani radna nie ujawni tego nazwiska, jest tylko bardzo mocno zszokowana, że potrafi się w taki sposób poza plecami osób zainteresowanych coś takiego przekazać. Pani radna zrozumiała, że skoro Państwo Majowiczowie ukorzą się, pójdą przepraszać to sprawa nieprzedłużania umowy dzierżawy na ten lokal, który zajmują na potrzeby placówki przedszkolnej zostanie odsunięta w czasie i jej nie będzie. Bardzo było przykro Pani radnej usłyszeć te słowa i przykro jest o tym mówić, kiedy  to usłyszała doszła do wniosku, że tu nie sprawa potrzeb Szkoły Podstawnej nr 6 wzięła górę i całe to zamieszanie, które wystąpiło z Akademią Przedszkolaka tylko sprawy ambicjonalne.

Głos zabrał radny Pan Marian Kłusak dziwi go tylko jedno: dlaczego rodzice nie chcą posyłać dzieci do państwowych przedszkoli.

Pani Monika Konopka jest nauczycielem i ma świadomość tego jak edukacja przedszkolna jest istotna dla dzieci. To jest prywatne przedszkole, w którym pracuje się wspaniałymi metodami. Dzieci uczą się czytać metodą Domana, wydaje się Pani Monice, że w żadnym innym przedszkolu  tą metodą się nie uczy. Oglądała państwowe przedszkola, one dawno nie widziały  remontów poza przedszkolem „Promyczek”, które jest też na wysokim poziomie. Państwowe przedszkola w odczuciu Pani Moniki nie zapewniają takiej opieki, takiego podejścia do dziecka i takiego wszechstronnego rozwoju jak właśnie Akademia Przedszkolaka, nie wyobraża sobie aby jej dziecko miało chodzić do innego przedszkola niż właśnie to. 

Radny Pan Grzegorz Wnuk przypomniał, że sesje rozpoczęto w świetle fleszy, kamer, wręczano dzieciom nagrody za zasługi sportowe, za ich osiągnięcia. Parę godzin później zamykamy przedszkole, w którym również wychowują się nasze dzieci, odbieramy możliwość uczęszczania do tego przedszkola obiecując rodzicom rzeczy, których nie będziemy w stanie spełnić. Pan radny również jest ojcem, zapisał dziecko do przedszkola, ale czy ono w nim będzie to się okaże.

Głos zabrał Dyrektor Szkoły Podstawowej Nr 6 Pan Antoni Gałuza. Poinformował, że pracuje
z ludźmi, z dziećmi już ponad 40 lat.  Wie, ze każda dyskusja podszyta emocjami jest trudną dyskusją. Trudno jest o argumenty merytorycznie dobre dlatego, że w takich dyskusjach wszyscy są przekonani, że mają rację. Pan Dyrektor nie chce dyskutować na temat jakości pracy przedszkola Promyczka, nie chce mówić, które przedszkole jest lepsze, czy moja szkoła czy siódemka, trójka czy przedszkole nr 1, chce tylko jedno powiedzieć, że zarzut, że w jakikolwiek sposób różnicujemy dzieci jest zarzutem bezpodstawnym, my w Kłodzku dzieci nie różnicujemy, wszystkie dzieci są naszymi dziećmi i zrobimy dla nich wszystko. Jeśli będzie taka potrzeba, to z pełnym szacunkiem dla Państwa Majowiczów, głęboki ukłon za to co robią jeśli chodzi wychowanie dzieci, nie komentuje innych spraw, nie odnosi się do żadnych inwektyw bo twierdzi, że na to są inne miejsca. Na dzień dzisiejszy w Szkole Podstawowej nr 6 zapisuje się dzieci 5 letnie i 6 letnie. Samych 5-latków jest ponad 20, 6 i 7 latków w sumie 120, zapisy jeszcze trwają. Jeżeli będzie takowa potrzeba szkoła może być otwarta od godz. 6 do godz. 18, 19 czy 20-stej w zależności od potrzeby. Pan Dyrektor odniósł się do stwierdzenia, które padło, że obiecywał; tak oczywiście tyle tylko, że te słowa, niekoniecznie obietnice, miały miejsce ponad rok temu, bowiem Pan dyrektor od lutego do października był chory i nie mógł żadnych rozmów prowadzić. Od tego czasu z Państwem Majowiczami rozmawiał dwa razy, merytorycznie jak rozsądni ludzie i jednocześnie wyłożył swoje credo i powiedział, że nie ma możliwości przedłużenia umowy, szóstka ma określone potrzeby. Jednocześnie jako szkoła samorządowa nie ma możliwości wynajmowania pomieszczeń ani brania pieniędzy od rodziców, jest szkołą publiczną i ma swoje potrzeby i nasze dzieci nie są ani gorsze ani lepsze od innych dzieci w mieście Kłodzku.

Radna Pani Celina Włodarczyk advocem wypowiedzi Pana Dyrektora – stwierdziła, że wszystko się zgadza 18 września Pan Dyrektor przyjmie 3, 4, 5, i 6-latki pod dach swojej szkoły. Ponieważ Państwo Majowiczowie zgodnie z zawartą umową dzierżawy lokal przygotowany w 100% na przyjęcie 3,4,5,i 6 latków zostawią, oni tego nie zniszczą, włożyli tam swoje pieniądze, Pan Dyrektor wejdzie w gotowy lokal i te dzieci przyjmie, jest to ogromny zysk dla miasta, ponieważ miasto nie wyłożyło 240 000 zł w remont jakiegokolwiek lokalu. W ubiegłym roku remontowaliśmy jako miasto pomieszczenia po OPS, aby zwiększyć ilość miejsc w zespole przedszkolno – żłobkowym przy ul. Boh. Getta, kosztowało nas to niewiele, dużo mniej niż 240 000 zł, bo gminę nie stać na taki wydatek, na tak luksusowe wyposażenie. Byłoby wszystko dobrze gdyby odstąpić od wszelkich animozji, zostało wypowiedzianych podczas dzisiejszej sesji, podczas pikiety pod ratuszem, 14 marca podczas spotkania na sali rajców wiele niepotrzebnych słów. Na pewno czują się pokrzywdzeni i rodzice dzieci, które uczęszczają do Akademii Przedszkolaka i Państwo Majowiczowie i ich personel, który prowadzi zajęcia dla dzieci, czują się pokrzywdzeni i Panowie Burmistrzowie, co niektórzy urzędnicy z tego budynku, czują się również pokrzywdzeni i obrażeni niektórzy radni, siedzący na tej sali. Tak nie powinno być, sprawy zaszły za daleko 14 marca z tego samego miejsca Pani radna apelowała do burmistrzów, aby zachować zdrowy rozsądek i pokazać tym młodym ludziom, którzy dzisiaj prowadzą dzieci do przedszkoli, że tu w tym budynku stanowi się prawo, jakie to prawo będzie, takie będzie to miasto i jego społeczeństwo. Nie pokazujmy tym młodym ludziom na początku ich dorosłego życia kiedy idą z małymi dziećmi do przedszkoli, nie pokazujmy im  prawa dżungli, prawa takiego, które mówi kto silniejszy ten lepszy, my jesteśmy wszyscy równi w tym mieście, a w tym ratuszu, łącznie z Panami burmistrzami jesteśmy wynajęci do tego, aby obsługiwać społeczeństwo naszego miasta.

Opracował/a:

Zatwierdził/a:

Zamieścił/a:

Zmiany treści:
 

Prawa autorskie © BIP UM Klodzko Wszystkie prawa zastrzeżone.

Data publikacji: 2011-04-22 00:08:11
Aktualizacja: 0000-00-00 00:00:00
Odslon: 299